Strony

środa, 12 czerwca 2013

ZUPA BOTWINKOWA


Pamiętam ,że jak byłam dzieckiem to nie lubiłam tej zupy .Chyba przez te pokrojone liście hi zresztą mój synek też zjada ją tylko jak nic w niej nie pływa,przelewam mu na talerz przez sitko inaczej nie ruszy
Lubię do niej ziemniaki, ugotowane osobno i okraszone szczypiorkiem  czy skwarkami.
PRZEPIS:
Ja gotuję na rosole (na 3 litry)
botwina  duży pęk z dużą iością buraków
koper dużo
cukier i ocet lub sok z cytryny do smaku
śmietana ,mleko
trochę mąki

Na gorący rosół wrzucam pokrojone  w plastry  lub starte na tartce buraczki z botwinki ,ze 2-3 szt zostawiam surowe
Gotuję krótko i dodaję pokrojone liście botwiny i część skrojonego koperku
Jak liście zmiękną to doprawiam zupę do smaku cukrem i octem lub cytryną  wsypuję resztę koperku a   w blenderze miksuję odłożone surowe buraczki razem z mlekiem śmietaną i mąką
Wlewam  i gotuję do zawrzenia .
Dzięki  surowym burakom zupa ma cudny kolor

Ziemniaki gotuję osobno
Na patelni rozgrzewam tłuszcz i podsmażam skrojony szczypiorek i polewam nim ziemniaki.
A jak Wy gotujecie zupę botwinkową?



6 komentarzy:

  1. Kasiu ale mi smaku tą zupą narobiłaś, uwielbiam ją i chyba sobie taką zrobię według Twojego przepisu:) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie jadłam, narobiłaś mi ochoty na botwinkę :) Jutro sobie kupię i zrobię z Twojego przepisu :) Buziaki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmm ale mi smaka narobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie tu u Ciebie,Zostaję na dłużej.Zupa wygląda bardzo apetycznie.Pozdrawiam Jola z Dobrych Czasów

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.