Jaśku a wiesz jaki dziś dzień?
Wiem:))
A jaki? pytam
A URODZINKOWY!!
A czyje to urodzinki dzisiaj są ?
Mamo no psecież moje! zapomniałaś?
Roześmiałam się i gębą i duszą i wyściskałam moją szprotkę z całej siły z całej mojej matczynej miłości
Nie zapomniałam :)
Z tej okazji Jaś dostał prezenty ,oczywiście babcia przebiła wszystkich kupując Jaśkowi auto na pilota i mały z radością wykrzyczał "Babciu to jest genialne .i samo jeździ"Czasami to się zastanawiam skąd On takie dorosłe słowa ma w tej małej główce zakodowane i zawsze wie kiedy je wtrącić.
A ja jeżeli mogę mieć życzenie to życzę sobie ,abyś wyrósł mi na wartościowego człowieka,wspaniałego i mądrego faceta. Mężczyznę prze którego nikt nie zapłacze .
Tort słodki ,chyba najsłodszy jaki zrobiłam ,ale wszyscy zgodnie stwierdzili że pyszny i do ego stopnia pyszny ,że zdjęcie powyższe to jakby roboczy zapis bo niestety nie udało mi się już cyknąć zdjęcia po przekrojeniu i chyba jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło ,żeby tortu zabrakło na dokładki ,zazwyczaj się zostawał.Wygląda na to że musiał być pyszny z czego oczywiście jestem dumna:)
Przepis na biszkopt od Margarytki bardzo za niego dziękuję ,jest to najlepszy i najszybszy biszkopt jaki do tej pory upiekłam .Biszkopt wyrasta pięknie i równo a przy tym konsystencja masy przed pieczeniem jest jak gęsty pyszny krem aż miałam ochotę ręce w nim zanurzyć ale się oczywiście opanowałam:)
Polecam wszystkim ten przepis nie ma opcji ,żeby się pięknie nie upiekł.Oczywiście biszkopt nie opadł mi nawet milimetra
PRZEPIS NA BISZKOPT CAŁY CYTUJĘ ZA MARGARYTKĄ
4 jaja
2/3 szklanki cukru
4 czubate łyżki mąki tortowej (czasem mieszam tortowa z krupczatką)
3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka octu
Żółtka oddzielić od
białek. Białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Do żółtek dodać proszek i
ocet, szybko wymieszać i dodać do białek. Ubić a na końcu dodać obie
mąki i wymieszać.
Dno
tortownicy o średnicy 25 cm posmarować masłem i posypać mąką (albo
wyłożyć papierem do pieczenia). Ciasto przelać do tortownicy . Piec ok
25-35 minut, 160-170 stopni.
Gdy biszkopt ostygnie przeciąć go na równe krążki. Biszkopt jest dosyć wilgotny, nie trzeba go nasączać.
Ja nasączyłam biszkopt sokiem pomarańczowym lekko rozcieńczony wodą i wcisnęłam trochę soku z cytryny.Przesmarowałam konfiturą wiśniową .
PRZEPIS NA KREM:
Krem jest prosty i smaczny wymyśliła go Nigella a ja wiecznie go ulepszam .
150ml soku pomarańczowego
30g cukru muscovado
100g masła
300 czekolady mlecznej
250g serka mascarpone
Sok,cukier i masło rozpuścić dodac połamaną w kawałki czekoladę i mieszać aż się rozpuści
Odstawić do całkowitego wystudzenia.Ja czasami przyspieszam wstawiając garnek do zimnej wody aby szybciej stężało.
Do wystudzonego kremu czekoladowego dodajemy mascarpone i miksujemy ,aż wszystkie składniki się połączą i wyjdzie nam aksamitny krem czekoladowy
Przekładamy,obkładamy i dekorujemy tort .
Ale piękny! I oryginalny! Zaskoczyłaś mnie Kochana! Najlepszego dla tego twojego już wartościowego człowieka! Niech rośnie zdrowo i szczęśliwie! Sto lat ode mnie i moich chłopaków;)
OdpowiedzUsuńEwuś dziękujemy pięknie :)
Usuńwszystkiego najpiękniejszego dla Waszego Synka:)
OdpowiedzUsuńtort bombowy!
Ula dziękujemy pięknie :)
UsuńPracowity pewnie, ale śliczny ten tort urodzinkowy:)Udanej zabawy!
OdpowiedzUsuńsuper! i milego swietowania:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, pomysłowy tort :)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze życzenia dla Jubilata :)
widać że to tort "z sercem" -gratuluję i również ściskam urodzinowo:)
OdpowiedzUsuń