A u mnie znowu chlebek:)Tym razem również upieczony specjalnie dla domowe-pieczywo-dla-alergika
Chodziłam,wczoraj i myślałam jak tu wykorzystać kaszkę w chlebie i udało się .Nie powiem trochę się obawiałam czy nie wyjdzie zakalec ale wyrósł i upiekł się pięknie.
Podpierałam się trochę chlebem mlecznym
W zamiarze miałam upiec na mące bezglutenowej ale niestety paczka jeszcze nie dotarła ,więc będzie jeszcze możliwość upieczenia i na tej mące .
Chleb oczywiście dla wszystkich nie tylko dla alergików ,jest wilgotny i pachnący bananami bo wykorzystałam kaszkę ryżowo-bananową bez mleczną ,ale jeżeli chcecie chleb bezsmakowy użyjcie zwykłej kaszki.Można go wykorzystać też jako pieczywo tostowe.Jest to co prawda pieczywo z dodatkiem mleka ale można przecież użyć wody lub innego płynu który nie będzie szkodził alergikom.
Zamiast masła użyłam oleju kokosowego ,który wyglądem przypomina raczej smalec .
PRZEPIS:
500g maki
180g.kaszki ryżowej (to jest całe opakowanie)
400ml mleka lub wody lub mleka roślinnego
70g oleju kokosowego(nie rozpuszczamy )
35g drożdży
2 łyżki cukru
1 czubata łyżeczka soli
Drożdże wymieszać z łyżeczką cukru i mleka i maki i odstawić do wyrośnięcia
Mąkę wymieszać z kaszką i solą,dodać wyrośnięte drożdże
Wlać wodę i mieszać mikserem aż utworzy się jakby kruszonka
Dodać olej kokosowy i dalej mieszać ,aż się składniki połączą jeżeli ciasto będzie za suche możecie dolać jeszcze troszkę mleka ale nie za dużo bo przy ręcznym wyrabianiu ciasto ładnie się połączy w całość i będzie elastyczne.
Wyłożyć na deskę i zagniatać ,aż wszystko się ładnie połączy i ciasto zrobi się elastyczne
Odstawiamy w naoliwionej misce w ciepłe miejsce Ja wkładam miskę do dużej reklamówki
Czekamy aż podwoi swoją objętość
Wykładamy na oliwiony blat i dzielimy na pół
Każdą połowę rozkładamy w prostokąt i składamy na 3
tutaj zobaczycie jak się składa:)
Układamy w wysmarowanych i posypanych mąką blaszkach
Zostawiamy do wyrośnięcia
Pieczemy w nagrzanym do 200stC piekarniku przez ok.35-40min
Powiem tylko tyle - powinnaś założyć piekarnię! Zbiłabyś fortunę; założę się, że wszystkie piekarnie w Łodzi i okolicy by po miesiącu splajtowały! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu za miłe słowa:) tak powinnam chyba bo nie nadążają zjadać w domu tak się rozpędziłam w wypieku chlebów:))
UsuńWspaniały! Stworzyłaś Kasiu przepyszny chlebek, kolejny!
OdpowiedzUsuńEwuś dziękuję bardzo,chlebek rzeczywiście pyszny i cały czas jest jak dopiero co upieczony ,mam nadzieję że do jutra choć kawałek mi zostanie bo dochodzą i po kawałeczku sobie kroją i z masełkiem zajadają:)
UsuńAch Kasiu, cudo nie chlebek i to z kaszki ryżowej:)Żeby wszystko było jasne dopisz obok mleka w składnikach (można użyć roślinne albo wodę). I dołącz go proszę na durszlaku bo tam go jeszcze nie ma:) Dziękuję Ci za to że specjalnie dla nas upiekłaś ten chleb!
OdpowiedzUsuńJuż dopisuję:)Kasiu mam nadzieję jeszcze zdążyć i upiec choć jeden typowy dla alergika.
UsuńAle super chlebek, wygląda na taki mięciutki. Rewelacyjne wykorzystanie składników. Genialny blog, oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńDziękuję,bardzo mi miło:)
UsuńWyjadłabym go prosto z ekranu;-(
OdpowiedzUsuńI jak smakował?:))
Usuńniedzielne przegladanie zaprzyjaznionych blogow - wszyscy pieka chelby tylko nie ja....no i nie wiem czy to zmienie....
OdpowiedzUsuńPonoć do pieczenia chleba trzeba dorosnąć:))Ale szczerze namawiam:)
UsuńWspaniały ten chlebuś , ja mam doświadczenie w pieczeniu chleba w automacie :(
OdpowiedzUsuńAle tez wychodzi mi pyszny!
Myślę ,że ten chlebek nadaje się również do maszyny.Moja koleżanka piecze chleb mleczny ,też znajdziesz go na blogu link do niego podałam w poście:)
UsuńA jaką mąkę bezglutenową polecasz do tego chlebka bo niestety mam w domu alergika na glutem, mleko, jaja, orzechy, ziemniaki, i inne produkty.
OdpowiedzUsuńSą mieszanki bezglutenowych mąk więc może spróbować na takiej.
Usuń