Ostatnio jestem uzależniona od tego sosu .Praktycznie to nic innego jak sos winegret tylko wzbogacony dodatkowo o sos worcester .Jak dla mnie wystarcza sałata,ale można go łączyć z każdym warzywem sałatkowym.Ja nawet polewam nim sałatkę ziemniaczaną:)
Sos worcester bardzo dobrze się sprawdza i winegrety z jego dodatkiem nie są nudne w smaku:)
Olej rzepakowy 3części
Ocet balsamiczny 1część
Sos worcester 1/2-1 części
Sos sojowy daję ten do sushi bo ma lepszy smak.ilość raczej przeliczam na łyżki zazwyczaj 1-2 łyżki
Czosnek 1-2 ząbki
troszkę soli jeżeli uznacie że za mało słony
pieprz
Wszystkie składniki zamykam w słoiku po dżemie i mieszam ,aż się ładnie połączą w aksamitny sos.
Zazwyczaj wlewam 1/2 słoiczka oleju i resztę składników dodaję wg tej ilości .i zazwyczaj robię to na oko albo raczej na mój smak.
Sos jest w kolorze ciemnym bo jest na bazie ciemnego balsamico i sosu sojowego
Jeżeli chcecie jasny sos ,to trzeba użyć np.soku z cytryn czy octu jabłkowego i nie dodawać sosu sojowego tylko sól.
odkąd poznałam sos worcester mam ochotę używać go wszędzie, gdzie tylko się da :) jako dodatek do vinegret - super :)
OdpowiedzUsuńWypróbuje ten Twój sos , bo znam tylko ten tradycyjny skład winegret-a :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPysznie i na temat! Nic więcej do szczęście nie potrzeba prawda, jak mamy taki sos, sałatę i porę wiosenno-letnią;) A patent ze słoiczkiem uwielbiam, to najlepszy shaker do sosów jaki mam od lat;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietny sos! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń