Dzisiejszy post poświęcony jest testowaniu mieszanek ziołowych firmy MARSYL do którego zostałam zaproszona przez POLSKA GOTUJE .Do smakowania otrzymałam przyprawy do szaszłyków,gyrosa i grilla .Przez całe 3 dni raczyłam moją rodzinę mięsiwem z dodatkiem tych przypraw oczywiście nic im nie mówiąc, że biorę udział w testowaniu.Krótko mówiąc reklamacji nie odebrałam bo wszystko smakowało.
Potrawy które przygotowałam nie maja nic wspólnego z szaszłykami,gyrosem czy mięsem z grilla.Chciałam pokazać ,że te przyprawy można wykorzystywać cały rok nie tylko w sezonie grillowym..Zrobiłam to z premedytacją bo nie cierpię stać przy grillu ale uwielbiam te wszystkie mieszanki ziołowe ,wiec nie mogłam się oprzeć żeby nie przetestować nowości z firmy Marsyl.Mam nadzieje ,że nikt się na mnie nie obrazi i z przyjemnością skosztuje czegoś innego ;)
Na początek zapraszam na klopsa z kapustą z użyciem przyprawy do szaszłyków.
PRZEPIS. I.
1kg mięsa mielonego(użyłam wieprzowo - wołowe)
1,5 torebki przyprawy do szaszłyków
2-3 łyżki wody
200g kapusty kiszonej
1 cebule
trochę boczku wędzonego pokrojonego
boczek w plastrach na wierzch
sól tylko do smaku
kminek mielony ok 1/2 łyżeczki
Mięso wymieszałam z przyprawą dodałam wody i dokładnie wymieszałam aby przyprawa się ładnie połączyła z mięsem.Odstawiłam do lodówki na cała noc
Cebulę i boczek lekko podsmażyłam i dodałam pokrojoną drobno kapustę .
Chwilę jeszcze smażyłam ,podlałam trochę wodą i przykryłam pokrywka na jakieś 15min.
Mięso podzieliłam na 2 części
Formę keksową wysmarowałam oliwą i obsypałam bułką tartą
Wyłożyłam do formy część mięsa na to kapustę i przykryłam drugą częścią mięsa delikatnie widelcem zasklepiłam boki
Na wierzchu ułożyłam plastry boczku
Wstawiłam do zimnego piekarnika ustawionego na 170stC Piekłam w kąpieli wodnej prawie 1 godz.
Piekłam w sumie do momentu aż się porządnie zarumieniło .Mięso się lekko skurczyło podczas pieczenia .dla mnie jest to już oznaka że jest dobrze taki klops upieczony.
Smakuje na ciepło i na zimno jednakowo pysznie
PRZEPIS.II.
SKRZYDEŁKA GRILLOWE W JOGURCIE
ok 20 skrzydełek
2 opak.przyprawy do grilla
250g jogurtu greckiego
2 łyżki oleju rzepakowego
Przyprawy wymieszałam z jogurtem i oliwą zalałam skrzydełka ,dobrze wymieszałam aby pokryły się dokładnie w marynacie
Miskę zakryłam folią i wstawiłam do lodówki na 24 godz.
Wyłożyłam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piekłam w temp.200stC przez 45min
Skrzydełka bardzo ładnie przeszły smakiem przypraw.
PRZEPIS III.
UDKA W SOSIE GYROS moje ulubione danie .
Gyros jest moją ulubioną smakowo mieszanką ziołową i stosuję ją do wszystkich mięs i w różnych kombinacjach wg przepisu na opakowaniu chyba najmniej .
Przyprawa gyros 2 op
Olej rzepakowy ok 1/2 szkl
Przyprawę utłukłam w moździerzu z paroma łyżkami oleju
Wlałam resztę oleju i wymieszałam
Mięso natarłam mieszanką przełożyłam do miski zakryłam i wstawiłam do lodówki na 1,5 dnia
Jeżeli używam mięso z piersi pokrojone na kawałki to te potrawę robię od ręki .
DODATKOWO
1 cebula duża
2 duże pomidory
1 bułka kajzerka
3 łyżki gęstej śmietany
sól i czosnek do smaku
cebulę pokroiłam w piórka ,lekko podsmażyłam i dodałam mięso,które obsmażyłam z obu stron
Mięso przełożyłam do naczynia żaroodpornego
Powtykałam pomidory pokrojone na kawałki ,cebulę skrojoną w ósemki i bułkę
Podlałam trochę gorącą wodą tak mniej więcej 3/4 wysokości mięsa
Przykryłam i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 210stC
zapiekałam do miękkości mięsa 40min
Po wyjęciu z piekarnika ,wyjęłam mięso a całą resztę zmiksowałam ręcznym blenderem na sos
Na koniec dodałam śmietany.Pycha:)
Najlepiej smakuje do tej potrawy ryż .
Nie znałam do tej pory tej firmy i szczerze mówiąc pewno bym się nie skusiła na zakup któregoś z produktów do puki gdzieś bym nie usłyszała,przeczytała czy zobaczyła i posmakowała bo wiadomo najlepszą reklamą jest droga pantoflowa .Z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że chętnie będę korzystała z tych mieszanek bo zadowoliły moje kubki smakowe w 100%
A takich przypraw użyłam.
A tak smakowało co widać na załączonym obrazku
Oj kusisz kochana kusisz, a ja tutaj mam na dietę przejść;-)))
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, nigdzie się z nią nie spotkałam. Jedynie u dziewczyn widziałam jak testowały kisząc ogórki;) Sama mam kilka ulubionych mieszanek w szufladzie, jak będę na zakupach to popatrzę, moe gdzie wypatrzę te Twoją do gyrosa - bo nigdy takiej nie kupiłam i nie używałam;)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie dziś u Ciebie Kasiu! Pozdrawiam!
bardzo mi się podoba przepis na klopsy z kapustą.
OdpowiedzUsuńuwielbiam grilla, ale też nie lubię przy nim stać. :)
Czesc ! Witam Ciebie serdecznie! Twoja piateczka dzieci sprawila, ze tutaj zajrzalam:):) Ja mam czworke dzieci:) I moja najmlodsza corcia ma pierwsze urodziny w niedziele i szukam co by tu jeszcze przygotowac i nie wiem czy sie nie skusze na te udka w gyros:) Ale jeszcze przejrze co innego dobrego proponujesz:)
OdpowiedzUsuńHi jak to dobrze mieć tyle dzieci:))Ja na takie imprezy rodzinne to robię tak aby jak najmniej w kuchni nie stać.Czyli sałatki ,mięsa pieczone ,ziemniaki pieczone lub w oliwie z czosnkiem posypane serem .Udka też się sprawdzą bo szybko się robi :)Miłej imprezki i w pięknej przyszłości dla córci,niech ci Wam na piękną i mądrą pannicę wyrośnie:)
OdpowiedzUsuńDziekuje !! Zrobialam te udka ale na obiad i byly bardzo dobre! (oczywiscie troche zmodyfikowalam tez bo zawsze to robie:) Dzieki za inspiracje. A teraz pije kawe a potem zabieram sie do pracy przed jutrzejszym przyjeciem;) Tez wybieram potrawy, zeby bylo szybko przede wszystkim ale uwielbiam ciagle cos nowego :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ,że smakowały a modyfikacje są wskazane:)
OdpowiedzUsuńJa sie zapisuję na te skrzydełka one tak pieknie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuń