Wczoraj mnie coś naszło i w te pędy do kuchni pobiegłam no i wyszły takie oto babki korzenne z kremem miętowym.Miałam nic nie piec do świąt ale się nie dało niestety popłynęłam :)
Nie będę się rozpisywać ,bo najzwyczajniej w świecie nie mam czasu ale babki wyszły smaczne .Ciasto raczej suche co zadowoliło męża bo nie przepada za typowymi muffinkami .Ciasto przypomina trochę taki podsuszony biszkopt i nadaje się nawet na torcik który mam zamiar upiec z tego przepisu a właściwie to już mam ze 3 pomysły na jego wykorzystanie
Do kremu dodałam kropli miętowych które jak wiadomo pomagają w niestrawności więc nikt nie powie ,że krem m zaszkodził ha :)
PRZEPIS:
150 g mąki tortowej
1 czubata łyżeczka cynamonu
1 czubata łyżeczka przyprawy korzennej do piernika
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1 cukier waniliowy
2 czubate łyżki kakao
150 g. cukru drobnego
100 g. oleju rzepakowego
1 całe jajko
2 żółtka
2 białka
Mąkę,kakao, proszek ,sodę ,przyprawy i cukier waniliowy mieszamy w oddzielnej misie
2 Żółtka i 1 całe jajko ubijamy cukrem na puch(2 łyżki cukru zostawiamy do ubicia białek)
Pod koniec ucierania (mikserem) cienkim strumyczkiem wlewałam olej
Do masy jajecznej wsypałam suche składniki i na niskich obrotach połączyłam
Białka ubiłam na sztywno,dodałam resztę cukru i ubijałam jeszcze chwilkę
Do ciasta dodałam 2 łyżki ubitych białek i wymieszałam mikserem aby rozluźnić ciasto
Resztę białek wmieszałam mikserem na najniższych obrotach.
Formę do muffinów/babeczek wyłożyłam papierkami
Ciasto nakładałam łyżką do lodów
Piekłam w 180stC przez 40 min
Włożony patyczek powinien być suchy
Piekarnik oczywiście nagrzewamy wcześniej ;)
KREM:
Najprostszy i ostatnimi czasy najczęściej go robię do różnych ciast .Zawsze wychodzi !
250 g mascarpone
200 g śmietany kremówki 30-36%
1 do 1,5 łyżeczki kropli miętowych
1 łyżka miodu
zielony barwnik(opcja)
Krem nie jest słodki. Jeżeli wolicie słodszy to miód zastąpcie cukrem pudrem
Wszystkie składniki umieszczam w misie miksera i miksuję krótko, aż krem zgęstnieje
Krem można nałożyć łyżką :)
Tak wygląda babeczka w przekroju
Oczywiście to wina jednej Słodkiej Babeczki ;) bo to u niej zagapiłam się na tort z różami :)
Zdjęcia znowu nie podpisane z braku czasu ;(
Serdeczności do Was posyłam .Katka :)
wow, jak smacznie!
OdpowiedzUsuńale pyszności:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPieknie wystylizowane róże , babeczki orzeźwiające, a przepis na ciasto rzeczywiście ciekawy, zapisuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń