Te pyszne mięciutkie bułeczki znalazłam u ASI przepis w całości podaję za nią bez żadnych zmian po za jedną drobną . Dodałam od siebie trochę chrzanu:) Moje oczywiście nie wyszły tak pięknie uplecione jak u Asi ale powiadam Wam na smaku nie straciły absolutnie nic.
Bułeczki są wspaniałe,mięciutkie o pięknym zwartym miąższu Wspaniale smakowały nawet na drugi dzień rano .A wytrzymały tylko do rana dlatego ,iż upiekły się pod wieczór :)
Są proste w zrobieniu i mało pracochłonne .Będą u mnie gościły często i mam zamiar to ciasto podstawowe wykorzystywać na ile i jak się da jako bazę do innych bułeczek.
Asiu bardzo dziękuję za przepis dawno tak pysznych bułeczek nie jedliśmy:)
- 450g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 25g świeżych drożdży
- 150ml mleka
- 150ml przegotowanej wody
- 2 łyżki oleju
- OD siebie dodałam 3 łyżeczki chrzanu które rozcieńczyłam z połową płynu ,wyszło oczywiście więcej niż 150 ml. dlatego odmierzyłam miarką aby wszystko się zgadzało wg. przepisu Asi.
Do misy miksera przesiać mąkę z solą, zrobić dołek, wsypać rozkruszone drożdże.
W rondelku podgrzać mleko z wodą i połową płynu zalać drożdże.
Zasypać mąką tak, by powstała konsystencja gęstej śmietany. Odstawić na 15 – 20 minut.
Gdy rozczyn ruszy wlać resztę mleka z wodą, dodać olej i wsypać sól. Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1,5 – 2 godzin.
Po tym czasie wyjąć ciasto z miski, odgazować, podzielić na 10 kawałków, z każdego formować bułeczkę. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Przykryć ściereczką i odstawić na ok 30 minut do napuszenia.
Po tym czasie posmarować bułeczki mlekiem. Można również posypać ulubionymi ziarnami.
Piec w temperaturze 200°C przez 15 – 20 minut.
Bułeczki powinny być ładnie rumiane. Studzić na kratce.
uwielbiam chrzan :)
OdpowiedzUsuńjakie wspaniałe bułeczki :) mniam mniam...
OdpowiedzUsuńkulinarnyoliwek.blox.pl
uwielbiam chrzan zawsze mi towarzyszy w jedzeniu:))
OdpowiedzUsuńKasiu! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Wam posmakowały!! Bardzo mi miło czytać tyle ciepłych słów pod adresem moich bułek:) A Twoje są równie piękne jak moje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie!:)
mniam, kiedy ja piekłam buleczki na śniadanie albo chociaż kolację.
OdpowiedzUsuńajjjć.
muszę nadrobić:)
Ach...jak z chrzanem to ja kradnę i bułeczkę i modyfikacje przepisu:)
OdpowiedzUsuńDZIEWCZYNY KOCHANE ,NAPRAWDĘ POLECAM TE BUŁKI SĄ PYSZNE :)
OdpowiedzUsuńASIU jeszcze raz dziękuję:)
Muszą być super!;) odrobina chrzanu, pikanterii....
OdpowiedzUsuńKAROLKA bardzo pyszne:)
OdpowiedzUsuńDomowe pieczywo to wspaniała rzecz :)
OdpowiedzUsuńPiękne bułeczki!