To najprostszy sposób na zrobienie smacznej nalewki z wykorzystaniem soku z owoców.Ja tym razem nie wyciskałam soku ani w sokowirówce ani w sokowniku ,wykorzystałam sok który powstał przy robieniu konfitury truskawkowej ,którą jak pisałam już przerobiłam na dżem .
Sok a właściwie syrop odlałam dopiero po pierwszym zagotowaniu owoców, tak aby cukier się dobrze rozpuścił.
PRZEPIS:
300ml.soku z truskawek
butelka wódki 0,5L
1 cytryna
1mały korzeń imbiru
1/2laski wanilii
Imbir umyłam i bez obierania skroiłam w plasterki
Skórkę z cytryny starłam
Z połowy cytryny wycisnęłam sok a drugą połowę obrałam ,usunęłam białą część i pokroiłam
Włożyłam wszystko do słoika zalałam wódką i syropem
Dodałam 1/2laskę wanilii
Zamieszałam,zamknęłam i odstawiłam w ciemne miejsce na cały miesiąc niech sobie dobrze naciągnie:)
Po miesiącu trzeba nalewkę przefiltrować najlepiej przez filtr papierowy do kawy lub kilkakrotnie złożoną gazę.
Prawda że łatwe:)
Faktycznie łatwe.... nalewek nigdy nie robiłam... hmm... myślałam, że na spirytusie się robi? na wódce też można? Hmm, może sie skuszę;)?
OdpowiedzUsuńMożna i na samej wódce i na samym spirytusie i na wódce ze spirytusem ,wszystko zależy od tego co chcemy uzyskać.Taka na wódce to lekka i dość delikatna nalewka zaliczam ją raczej do damskich wódeczek :)Skuś się Ewuś,skuś ;)
UsuńJutro będę szaleć z truskawkami,zostanie mi sok z jednych konfitur, więc zrobię, a co;)
Usuńo to będzie coś pysznego
OdpowiedzUsuńnie zebym sie czepiala ale jest literowka w naglowku:) a przepis bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńWcale się nie czepiasz tylko dokładnie czytasz a ja jak zwykle gapa nie zauważyłam:) Dzięki.
Usuńale ona będzie dobra ;)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie przymierzam się do nalewek:)
OdpowiedzUsuńTo musi być pychota!!!!!!!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa miesiąc dam znać jak smakuje:)
UsuńUwielbiam takie nalewki :) Fajna kombinacja smaków
OdpowiedzUsuńZ imbirem zrobiłam pierwszy raz zobaczymy co z tego wyjdzie:)
UsuńA później jak dobrze naciągnie to trzeba wyjść przed dom spojrzeć w prawo i zawołać sąsiadkę, żeby wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńHahahahahahahaha:))))Wyjdę na ogródek lepiej widać :)
Usuńja fanką nalewek nie jestem, ale fajne połączenie smaków:D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTo dla mnie nowość!
OdpowiedzUsuńZa alkoholami jakoś szczególnie nie przepadam ale Twojej nalewki to bym chętnie spróbowała :)
A ja chętnie cię poczęstuję:)
UsuńFajnie połączenie smaków. Musi być pyszna. A robiłaś może ze spirytusem?
OdpowiedzUsuń