Uwielbiam buraki i to najbardziej o tej porze kiedy w nich sama słodycz:)
A że gotowałam buraki na zupę to kilka z nich porwałam na taką szybka przekąskę .Muszę powiedzieć ,że męża zaskoczyłam,był przekonany że to carpaccio z polędwicy.Dopiero jak usiadł do stołu to zasłonka z oczu spadła hihi ale zjadł i polubił;)
Przepisów na tę przystawkę w sieci pełno ale u mnie na blogu nie może jej zabraknąć :)
PRZEPIS
Buraki gotowane ale nie rozgotowane kroimy w cienkie talarki
ser feta rozkruszamy na burakach
migdały kroimy na cząstki i rozrzucamy na ser.Migdały dałam solone ,bardzo dobrze się wkomponowały smakowo
Całość posypałam miętą ale świetna będzie również bazylia
SOS:
olej rzepakowy 3 części
ocet balsamiczny 1 część
sos sojowy do smaku
sól ewent.do smaku
pieprz, czosnek 1-2 ząbki
ale fajne:) i takie jesienne:)
OdpowiedzUsuńo mniam ile tu zdrowia :)
OdpowiedzUsuńooo kochana ale cuda wyczyniasz:) buraczki..zawsze:)
OdpowiedzUsuńAle pyszności! Też uwielbiam buraczki, a nigdy w takim wydaniu ich nie jadłam! Pyszna przekąska.
OdpowiedzUsuńJak z buraczkami to biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńTa przystawka wciąż na mojej liście do zrobienia. U Ciebie wygląda niesamowicie apetycznie
OdpowiedzUsuńCudna kompozycja, wizualnie i smakowo :)
OdpowiedzUsuńDobry wieczor , sledze bloga od jakiegos czasu, dziekuje za wspaniale przepisy- szczegolnie na chleby, probowalam chleb z zurkiem rewelacja!moja corka tez bardzo chwalila ,bede zagladac nadal i korzystac z twoich wspanialych przepisow! jeszcze raz bardzo dziekuje i zycze wszystkiego dobrego!Alicja z Gdyni!
OdpowiedzUsuńAż mi się dusza cieszy:)a chlebek żurkowy to mój ulubiony:)
UsuńCiekawa sprawa;)
OdpowiedzUsuń