PRZEPIS:
2kg. pomidorów bez skórki
1kg papryki czerwonej
4 duże cebule
kilka ząbków czosnku (wg uznania)
1 łyżeczka zmielonych goździków(użyłam moździerza)
cynamon(dałam 2 łyżki)
imbir w proszku (dałam 1łyżeczkę)
papryka ostra
sól
cukier trzcinowy (można zwykły)(do smaku)
ocet do smaku(użyłam ocet winny i balsamiczny)
kilka listków lubczyku(nie macie nie dajecie)
Pomidory obrane pokrojone ,kroiłam w dużą kostkę
Gotowałam w szerokim garnku ok1 godz
Paprykę i cebulę kroimy i podsmażamy na patelni (smażyłam osobno na dwóch patelniach)
Dodajemy do pomidorów + czosnek i gotujemy wszystko ze 2 godz.
Po 2 godzinach doprawiamy przyprawami bez octu i cukru chwilę gotujemy dodajemy lubczyk i miksujemy
Doprawiamy cukrem i octem i ewent. doprawiamy jeszcze wg własnego smaku.
Zmiksowany sos odstawiłam i na drugi dzień jeszcze gotowałam na małym gazie (u mnie prądzie hi)aż zgęstniał na tyle aby mnie zadowolić (ok2godz) często mieszałam.
Gorący przelałam do czystych wyparzonych butelek po sokach ,ustawiłam do góry nogami i tak sobie stygły:)
Spróbuję na pewno;-)) Kotleciki wyszły palce lizać, podobno bo ja tylko raczyłam się zapachem;-)))
OdpowiedzUsuńa ten keczup gdzie potem moze stac ? bo ja nie mam piwnicy i za bardzo chłodnego miejsca ?
OdpowiedzUsuńA moje butelki z keczupem stoją w szafce w kuchni i nic im nie jest ;)Pozdrawiam ciepło:)
Usuńo to fajnie :))) na pewno w sezonie pomidorowym zrobie sobie , bo uwielbiam keczup ;) hihihi
Usuńpomidory i papryke ;)))
a z tej ilości ile Ci wyszło słoiczków ?
OdpowiedzUsuńO matulu nie pamiętam ,moja wina bo nie zapisałam ale ok 10 buteleczek po sokach typu frugo .Muszę w tym roku dopisać jak będę robiła.Nie mniej wie ,że wyszło za mało na wykorzystanie przez cały rok i w tym roku zrobię z podwójnej porcji:)
Usuńdziekuje na pewno zrobię ,ale to dopiero w sierpniu najlepiej ;)
UsuńKatko własnie robie , a kiedy dajemy czosnek ?
OdpowiedzUsuńA razem z pomidorami (już dopisałam) można dać w całości bo i tak będzie wszystko miksowane :)sorry że tak późno ale burza u nas była i nie mogłam się wbić na bloga .
Usuńdzięki Kochana
Usuńaha a odstawiasz do lodówki czy tak w temperaturze pokojowej ?
OdpowiedzUsuńTrzymam w dolnej szafce w kuchni ,sos jest na gorąco wlewany to słoiczki się ładnie wekują.U mnie w kuchni jest 20 -21 stC.Daj znać czy ci smakuje to co tam mieszasz w garnku :)
Usuńchodziło mi o proces tworzenia ;)) bo jeszcze jutro trezba pogotowac ;) hihihi
Usuńna razie smakuje;p
UsuńHahahahah to nie nie wstawiaj do szafki hahahha zostaw na kuchence :))))))))
Usuńa jeszcze Cie pomęczę , można by było już dziś do słoiczków , bo dosyć gesty mi wyszedł ? czy jednak powtórne zagotowanie na drugi dzień ma jakieś znaczenie ??
UsuńPychotka :))) mniam mniam
chyba spróbuję wsadzić dziś do paru i zobaczymy ;p
dziękuję Ci serdecznie :*
Jeżeli jest gęsty to wkładaj szkoda prądu tylko niech się mocno zagotuje, żeby był na maksa gorący jak go będziesz przelewać.
UsuńNie ma za co :)w takim razie idę spać miło było pomieszać troszkę z Tobą przy tym keczupie:)
dobrej nocki ;)
UsuńTobie też kochana i smacznego :)
Usuńten keczupik przypomina mi troszkę ajwar ;)
OdpowiedzUsuńREWELACJA !!!
OdpowiedzUsuńotworzyłam wczoraj i spróbowałam mniam
dziękuję za przepis i porady :**
Super! kamień z serca :) Cieszę się bardzo i Smacznego :)
Usuń