Witajcie kochani:)
Mam nadzieję ,ze nie zapomnieliście o mnie i zaglądaliście tu czasami ?Wybaczcie ale z braku czasu i prac rękodzielniczych niestety trochę zaniedbałam się jakby kulinarnie,co nie znaczy że głodziłam siebie i rodzinę po prostu nie było czasu na dekorowanie talerzy i pstrykane zdjęć.Nie mniej odwiedzałam Was nie pisząc komentarzy ,no może gdzie nie gdzie coś skrobnęłam ale czas,ten czas niestety nie guma nierozciągliwy i wiecznie go brak.Z drugiej strony jakbym chciała się tu rozpisywać to musiałabym ten czas zabrać rodzinie a w szczególności najmłodszemu a to już by było karygodne.
Dziś na przeprosiny moje ulubione ciasto francuskie tym razem z serem camembert w wersji dla zabieganych a lubiących co nieco przegryźć.Roladki nadają się również na świąteczną małą przystawkę w oczekiwaniu na bardziej treściwe dania.Pasuje do tego wino musujące np.Lambrusco
PRZEPIS:
1 op.ciasta francuskiego
1op sera camembert
żurawina lub jak u mnie konfitura porzeczkowa którą wygrałam u Ewy
kilka igiełek rozmarynu
mleko do posmarowania ciasta
Na rozłożonym cieście rozsmarowałam konfiturę i ułożyłam plasterki sera
Zrolowałam w roladę i pokroiłam ukośnie w plastry ok2cm w każdy kawałek wcisnęłam po 2 igiełki rozmarynu Każda roladkę posmarowałam od góry i boki mlekiem
Piekłam 20min w 180st z termoobiegiem
A tak wyglądały po upieczeniu
I ta konfitura palce lizać mniam:)
Mam nadzieję ,ze nie zapomnieliście o mnie i zaglądaliście tu czasami ?Wybaczcie ale z braku czasu i prac rękodzielniczych niestety trochę zaniedbałam się jakby kulinarnie,co nie znaczy że głodziłam siebie i rodzinę po prostu nie było czasu na dekorowanie talerzy i pstrykane zdjęć.Nie mniej odwiedzałam Was nie pisząc komentarzy ,no może gdzie nie gdzie coś skrobnęłam ale czas,ten czas niestety nie guma nierozciągliwy i wiecznie go brak.Z drugiej strony jakbym chciała się tu rozpisywać to musiałabym ten czas zabrać rodzinie a w szczególności najmłodszemu a to już by było karygodne.
Dziś na przeprosiny moje ulubione ciasto francuskie tym razem z serem camembert w wersji dla zabieganych a lubiących co nieco przegryźć.Roladki nadają się również na świąteczną małą przystawkę w oczekiwaniu na bardziej treściwe dania.Pasuje do tego wino musujące np.Lambrusco
PRZEPIS:
1 op.ciasta francuskiego
1op sera camembert
żurawina lub jak u mnie konfitura porzeczkowa którą wygrałam u Ewy
kilka igiełek rozmarynu
mleko do posmarowania ciasta
Na rozłożonym cieście rozsmarowałam konfiturę i ułożyłam plasterki sera
Zrolowałam w roladę i pokroiłam ukośnie w plastry ok2cm w każdy kawałek wcisnęłam po 2 igiełki rozmarynu Każda roladkę posmarowałam od góry i boki mlekiem
Piekłam 20min w 180st z termoobiegiem
A tak wyglądały po upieczeniu
I ta konfitura palce lizać mniam:)
uwielbiam! camembert na ciepło z żurawiną,...mmmmmm...pycha.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ciasto wygląda znakomicie. :)
OdpowiedzUsuńSama wiem, co to brak czasu odkąd pracuję zawodowo, więc Cię Kasiu rozumiem i zaglądam i czekam i tęsknię;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że konfitura się przydała i smakowała, bo Twoja propozycja przepyszna i warta zrobienia;) Pozdrawiam!
pysznie wyglada!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne! Szybkie i smaczne, a ja bym tak z wędzonym kozim serem spróbowała, i spróbuję:)
OdpowiedzUsuńKasiu ,brzmi pysznie:)
UsuńCudowne, uwielbiam takie połączenia :)
OdpowiedzUsuń