Dzień dobry w poniedziałkowy mroźny i słoneczny dzień:)
W sobotę zrobiłam sobie i rodzince "tłustą sobotę" i zaserwowałam po obiedzie drożdżowe racuszki.Powiem nawet więcej niż racuchy bo bardzo zbliżone do pączków.Przepis taki babciny i stary jak świat ja niemniej nie pamiętałam jak to robiła moja babcia ale znalazłam przepis na stronie "Moje wypieki" i idąc za swoją fantazją dodałam również mascarpone ,które gapiło się na mnie za każdym razem kiedy otwierałam lodówkę.I dobrze zrobiłam i szykuję dla Was już przepis na typowe pączki z dodatkiem mascarpone :)
PRZEPIS:
500 g mąki pszennej(650 użyłam)
50 g świeżych drożdży
2 łyżki cukru
1 i 1/2 szkl. ciepłego mleka (szkl.250ml)
250 g mascarpone
1 jajko
szczypta soli
Olej rzepakowy do smażenia
Do miski wsypać mąkę
Na środku zrobić dołek i dodać rozkruszone drożdże ,1 łyżkę cukru ,sól,
Zalać to 1/2 szkl ciepłego mleka ,zamieszać tylko to co w środku (nie cała mąkę)i odstawić na 10-15 min aż wyrośnie
Resztę mleka rozmieszać z mascarpone,jajkiem i 1 łyżką cukru
Wlać do miski i wymieszać wszystko
Ciasto będzie luźne ale nie lejące
Odstawić pod przykryciem z folii i ściereczki aż podwoi obiętość.
U mnie trwało to ok.40 min ale może rosnąc do 1,5 godz. wszystko zależy od ciepła otoczenia.Ja wstawiałam miskę do piekarnika i zapaliłam światełko wtedy w piekarniku jest cieplej.
Smażymy na rozgrzanym oleju tak jak pączki , olej nie może być za bardzo rozgrzany bo się racuchy spalą
Ja smażyłam w wysokiej patelni wskaźnik ciepła miałam ustawiony na 6 (kuchnia ceramiczna) powyżej już się za bardzo przypiekały.
Po pierwszym usmażonym racuchu będziecie już wiedzieli :)
W sobotę zrobiłam sobie i rodzince "tłustą sobotę" i zaserwowałam po obiedzie drożdżowe racuszki.Powiem nawet więcej niż racuchy bo bardzo zbliżone do pączków.Przepis taki babciny i stary jak świat ja niemniej nie pamiętałam jak to robiła moja babcia ale znalazłam przepis na stronie "Moje wypieki" i idąc za swoją fantazją dodałam również mascarpone ,które gapiło się na mnie za każdym razem kiedy otwierałam lodówkę.I dobrze zrobiłam i szykuję dla Was już przepis na typowe pączki z dodatkiem mascarpone :)
PRZEPIS:
500 g mąki pszennej(650 użyłam)
50 g świeżych drożdży
2 łyżki cukru
1 i 1/2 szkl. ciepłego mleka (szkl.250ml)
250 g mascarpone
1 jajko
szczypta soli
Olej rzepakowy do smażenia
Do miski wsypać mąkę
Na środku zrobić dołek i dodać rozkruszone drożdże ,1 łyżkę cukru ,sól,
Zalać to 1/2 szkl ciepłego mleka ,zamieszać tylko to co w środku (nie cała mąkę)i odstawić na 10-15 min aż wyrośnie
Resztę mleka rozmieszać z mascarpone,jajkiem i 1 łyżką cukru
Wlać do miski i wymieszać wszystko
Ciasto będzie luźne ale nie lejące
Odstawić pod przykryciem z folii i ściereczki aż podwoi obiętość.
U mnie trwało to ok.40 min ale może rosnąc do 1,5 godz. wszystko zależy od ciepła otoczenia.Ja wstawiałam miskę do piekarnika i zapaliłam światełko wtedy w piekarniku jest cieplej.
Smażymy na rozgrzanym oleju tak jak pączki , olej nie może być za bardzo rozgrzany bo się racuchy spalą
Ja smażyłam w wysokiej patelni wskaźnik ciepła miałam ustawiony na 6 (kuchnia ceramiczna) powyżej już się za bardzo przypiekały.
Po pierwszym usmażonym racuchu będziecie już wiedzieli :)
pysznie wyglądają, domowe najlepsze:)
OdpowiedzUsuńPrawda ;)
UsuńExtra przepis, zrobię na 100 % , bo też mój na święta w nadmiarze zakupiony ser mascarpone "goni"
OdpowiedzUsuńtermin gwarancji przydatności i już wiem,że się na pewno nie zmarnuje.
Ale odczekam ze dwa dni by odpocząć po moich pączkach dzisiejszych, na które zapraszam również.
Dzięki za przepis.
Byłam ,widziałam te pączuszki aż ślinotoku dostałam.Lubię takie stare sprawdzone przepisy. I cieszę się bardzo ,że i ja mogłam namówić :)
Usuńmniam!
OdpowiedzUsuńO tak mniam :)
Usuńpyszności:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuń