Mamo zaraz będę w domu ,co masz do jedzenia bo jeść mi się chce...
Co ja mam ? no na szybko to tylko wodę w czajniku:)Myślę,myślę .O mam ,wczoraj za dużo ugotowałam makaronu do spaghetti .Kupiliśmy w Lidlu mięli dzień włoski. Jeden czerwony drugi zielony bo z dodatkami pomidora i szpinaku. Lubię makarony z tego sklepu bo są z pszenicy durum i nie kleją się.Tak więc wzięłam się do pracy i zrobiłam makaronowe małe (duże) co nieco dla sportowca -głodomora:)
Niby nic proste i nie skomplikowane danie do którego można dodać co tylko się chce.Czasami takie proste i nieskomplikowane potrawy ratują nam życie ... Smacznego:)
SKŁADNIKI:
na 2osoby
Makaron już ugotowany (ja użyłam 3 garści)
kiełbasa(chuda)
1cebula+ szczypior
3jajka całe
1pomidor pokrojony w kostkę
sól pieprz do smaku
1 łyżka olej ryżowy do smażenia
Cebulę pokroiłam ,zeszkliłam dodałam skrojony szczypior .
Podsmażyłam kiełbasę
Pokroiłam makaron i pomidora , dodałam do kiełbasy i cebuli .
Jajka roztrzepałam,dodałam sól,pieprz i zalałam całość.
Dobrze wymieszałam i jeszcze chwilkę podsmażyłam, aż jajka się ścięły.
Nie wpadłem na to żeby do spaghetti które mi zostało wtłuc jajka, i do tego kiełbasa. Genialne!!
OdpowiedzUsuń