Przed wczoraj robiłam skrzydełka wędzone,zastanawiałam się czy je wstawić na bloga Doszłam do wniosku, że tak To jest w sumie moje autorskie danie ,no chyba że gdzieś już ktoś coś podobnego zrobił ale ja o tym nic nie wiem.Skrzydełka odkryłam jakieś 2 lata temu w makro .Na początku zajadałam się nimi na zimno ,aż któregoś pięknego letniego dnia jak pomysłowy Dobromir wymyśliłam ,iż można je przecież upiec i upiekłam.Następnym razem też upiekłam ale wcześniej zrobiłam do nich marynatę.I tak już do dziś jak tylko mi się chce czegoś wędzonego to kupuję skrzydełka i w zależności od tego na jaki smak mam apetyt to takie marynaty robię ,ale zawsze na bazie miodu bo miód bardzo tutaj pasuje.Są pyszne naprawdę ,smakują najbardziej w okresie letnim .Podaję do nich w zależności samą sałatę z sosem lub sałatę z dodatkami.Tym razem zrobiłam z pastą z czerwonej curry.Przepis podaję jakby to ująć ładnie "na oko" bo nigdy nie liczę ile czego daję
składniki.
śmietana 18% 1 łyżka
czosnek do smaku(dałam suszony)
1-2 łyżeczki pasty z czerwonej curry( w zależności jaki lubimy stopień ostrości)
Wszystkie składniki dobrze wymieszać i zalać skrzydełka ,wetrzeć dokładnie i zostawić na parę godzin w lodówce(leżały jakieś 5 godzin ale mogą stać nawet i całą noc)
składniki.
na 2paczki skrzydełek
miód(ok2 łyżek)
olej ryżowy(ok2 łyżek)śmietana 18% 1 łyżka
czosnek do smaku(dałam suszony)
1-2 łyżeczki pasty z czerwonej curry( w zależności jaki lubimy stopień ostrości)
Wszystkie składniki dobrze wymieszać i zalać skrzydełka ,wetrzeć dokładnie i zostawić na parę godzin w lodówce(leżały jakieś 5 godzin ale mogą stać nawet i całą noc)
wyłożyłam na papier do pieczenia i piekłam w piekarniku w opcji pieczenie na ruszcie na 3 poziomie od dołu w 200st.C Piec należy do zrumienienia ,po tym czasie trzeba odwrócić mięsko na drugą stronę.
Przepysznie wyglądają! Takie chrupiące i zarazem soczyste! Cudne!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Apetycznie się prezentują.
OdpowiedzUsuńNo proszę, wędzone skrzydełka :) w dodatku w marynacie :) Super! Warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAsiek, hania-kasia ,js28 są smaczne ,polecam bo nie wymagają długiego przygotowania no może za wyjątkiem że muszą poleżeć w marynacie:)
OdpowiedzUsuńMój tato to by je pochłąnął na raz!:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNie mogę Cię od wczoraj dorwac na Durszlaku i nie mogę na blogu znaleźc meila do Ciebie a mam istotne pytanie :) Jak masz na imię? Bo chciałabym wstawic we wpisie ze schabem :)
OdpowiedzUsuńkasiaaaa24 jestem chyba twoją imienniczką o ile twój login to potwierdza:)
OdpowiedzUsuń