Zatęskniłam ostatnio za pastą jajeczną .Właściwie to z pastą to nie ma dużo wspólnego bo ja swojej nie ucieram na miazgę tylko traktuję jajka tłuczkiem do ziemniaków .Wolę taką grudkową lepiej nam smakuje.Nie dodaję dodatków zielonych oprócz szczypiorku bo nie wszyscy domownicy sobie życzą, ale za to dodaję trochę tartego żółtego sera bo wszyscy lubią a mój starszy syn jest jakby to łagodnie powiedzieć od niego uzależniony i gdzie się tylko da tam ser żółty dodaje:)
Jajka
ser żółty starty na tartce
szczypior
majonez + dobrej musztardy do smaku
szczypta czosnku
sól,pieprz do smaku
Jajka i ser łączymy razem i dodajemy majonez
W zależności od ilości jajek majonez dodawać po łyżce żeby nie zrobić paćki,
musztardy dodajemy tyle aby lekko zaostrzyć smak ale jak ktoś nie lubi może nie dodawać wcale.
Doprawiamy do smaku dodajemy szczypior mieszamy i zajadamy się pyszną kanapką na przykład na śniadanie lub kolację:)
Jajka
ser żółty starty na tartce
szczypior
majonez + dobrej musztardy do smaku
szczypta czosnku
sól,pieprz do smaku
Jajka i ser łączymy razem i dodajemy majonez
W zależności od ilości jajek majonez dodawać po łyżce żeby nie zrobić paćki,
musztardy dodajemy tyle aby lekko zaostrzyć smak ale jak ktoś nie lubi może nie dodawać wcale.
Doprawiamy do smaku dodajemy szczypior mieszamy i zajadamy się pyszną kanapką na przykład na śniadanie lub kolację:)
Ale bym zjadła, niedawno upiekłam chlebek, pasowałaby:) Mmmmm!
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWspaniale się prezentuje. Bardzo lubię taką pastę :)
OdpowiedzUsuńNeśka pasowałaby by bardzo,ja też do takiego domowego chlebka jadłam:)
OdpowiedzUsuńDuś , Slyvvia dziękuję:)
Mmmmmm jedno z moich ulubionych śniadań :-D
OdpowiedzUsuńJestem wielka fanką jajecznej pasty :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam Cię po wyróznienie na mojego bloga:
http://domiwkuchni.blox.pl/2011/11/Mile-wyrozninie-i-twardy-orzech-do-zgryzienia.html
Kasiu ale pyszną pastę zrobiłaś mmm :-) Daj troszkę bo ja tu chleb ze smalcem zajadam hihi ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam akie pasty! Smaka mi narobiłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fajny ten dodatek musztardy i czosnku. Zrobię na poniedziałek, bo ciekawa jestem smaku w porównaniu do klasycznej pasty z jajek i żółtego sera z dodatkiem jogurtu lub odrobiny majonezu.
OdpowiedzUsuńsmacznie wygląda i apetycznie na pewno dobre fajny blog dam sobie do obserwowanych :)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie samych radosnych chwil ,
dobrego humorku ,słoneczka i uśmiechu
Mnóstwo powodów do radości i
czasu na wypoczynek...
Przypomniałaś mi, że dawno pasty nie robiłam! Ja z kolei wolę taką zmiksowaną na maxa:)
OdpowiedzUsuńI najlepiej smakuje mi jeszcze ciepła, czyli natychmiast po zrobieniu.
Twoja bardzo smakowita w tej zgrabnej miseczce i ciemnym chlebem do kompletu:)
Pozdrawiam!
Robiłam kiedyś podobną jak dziewczyny były małe a teraz trzeba chyba sobie przypomnieć....wygląda pysznie:-)
OdpowiedzUsuńsmacznego,nowego tygodnia życzę oby był słoneczny i bezstresowy
OdpowiedzUsuńKasiu, wpadnij poczytać i odebrać wyróżnienie.:)) http://kuchniaprezydentowej.blogspot.com/2011/11/risotto-z-szynka-pomidorami-ruccola-i.html Buziaki!
OdpowiedzUsuńZrobione i zaliczone ;) Kolacja mniamniuśna. Więcej proszę takich nieskomplikowanych i szybkich przepisów :)) buziaki
OdpowiedzUsuńsąsiadka