Gratin znalazłam wczoraj w Ziołowym Zakątku Danie nie jest mi obce a ,że bardzo lubię wszystkie francuskie zapiekanki nie mogłam się oprzeć i wczoraj po obiedzie upiekłam gratin czyli jak kto woli zapiekankę z ziemniakami. I po co zaglądałam? No jestem łakomczuch ,dobrze że się rok dopiero zaczął to trochę tych poniedziałków na odchudzanie jeszcze przede mną:))
Nie miałam boczku ale zastąpiłam go chudym baleronem wędzonym przez kolegę ,nawet Wam nie będę mówiła jaki pyszny i kruchy ten baleron mniam:)
Ja użyłam jednak śmietany (odchudzanie zostawiłam na poniedziałek;))Dałam też ziół prowansalskich i tymianku bo cebula bardzo lubi tymianek Ziemniaki skroiłam w plasterki i wrzuciłam na osolony wrzątek.Od ponownego zawrzenia wody gotowałam jakieś 5 min. Przelałam na sito i później połączyłam wszystkie składniki razem i przelałam na formę do zapiekania.Do śmietany dodałam gałki muszkatołowej.
Co ja będę dalej pisać,zróbcie ją jest pyszna i naprawdę szybka .
PRZEPIS : W całości od Ziołowego Zakątka
na4,5 osoby(ta połowa to Jaś:))
W patelni rozgrzewamy masło z oliwą. Kiedy olej jest już nagrzany wrzucamy cebulę i szklimy ją na wolnym ogniu przez kilka minut – ma być słodka i miękka. Po około 5 minutach dodajemy boczek. Zwiększamy nieco ogień i smażymy przez kilka minut aż boczek lekko się podrumieni.
W tym czasie do miski dodajemy jajka, czosnek, sól i pieprz. Dokładamy zeszkloną cebulę z boczkiem, ser, ziemniaki, pietruszkę. Dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku.
W naczyniu żaroodpornym rozgrzewamy masło (ja po prostu wstawiłam je do piekarnika i poczekałam aż masło zacznie skwierczeć). Na rozgrzane masło wylewamy masę. Julia radzi przełożyć ją w połowie jeszcze dodatkowym masłem, ale dla mnie to zbytnia ekstrawagancja.
Gratin zapiekamy około 35 minut w piekarniku nagrzanym do 170-180 stopni. Jest gotowe, kiedy wierzch jest pięknie przyrumieniony, a ziemniaki miękkie.
Nie miałam boczku ale zastąpiłam go chudym baleronem wędzonym przez kolegę ,nawet Wam nie będę mówiła jaki pyszny i kruchy ten baleron mniam:)
Ja użyłam jednak śmietany (odchudzanie zostawiłam na poniedziałek;))Dałam też ziół prowansalskich i tymianku bo cebula bardzo lubi tymianek Ziemniaki skroiłam w plasterki i wrzuciłam na osolony wrzątek.Od ponownego zawrzenia wody gotowałam jakieś 5 min. Przelałam na sito i później połączyłam wszystkie składniki razem i przelałam na formę do zapiekania.Do śmietany dodałam gałki muszkatołowej.
Co ja będę dalej pisać,zróbcie ją jest pyszna i naprawdę szybka .
PRZEPIS : W całości od Ziołowego Zakątka
na4,5 osoby(ta połowa to Jaś:))
- pół kubka posiekanej cebuli (ja skroiłam cztery cebule – 2 zwykłe i 2 czerwone)
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki masła
- 200 g boczku pokrojonego na kawałki
- 4 jajka (ja dałam 3), rozbełtane
- 3 średnie ziemniaki, pokrojone w dość cienkie plasterki (ja pokroiłam je za pomocą mandoliny)
- ząbek czosnku, zmiażdżony
- trochę posiekanej natki pietruszki
- 3/4 kubka żółtego sera startego na tarce (Julia zaleca ser szwajcarski – ja użyłam goudy i innych, które miałam w lodówce)
- 4 łyżki śmietany lub mleka (użyłam jogurtu naturalnego)
- sól, pieprz do smaku
- masło (około 2 łyżki) – do wyłożenia formy
- plus foremka żaroodporna
W patelni rozgrzewamy masło z oliwą. Kiedy olej jest już nagrzany wrzucamy cebulę i szklimy ją na wolnym ogniu przez kilka minut – ma być słodka i miękka. Po około 5 minutach dodajemy boczek. Zwiększamy nieco ogień i smażymy przez kilka minut aż boczek lekko się podrumieni.
W tym czasie do miski dodajemy jajka, czosnek, sól i pieprz. Dokładamy zeszkloną cebulę z boczkiem, ser, ziemniaki, pietruszkę. Dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku.
W naczyniu żaroodpornym rozgrzewamy masło (ja po prostu wstawiłam je do piekarnika i poczekałam aż masło zacznie skwierczeć). Na rozgrzane masło wylewamy masę. Julia radzi przełożyć ją w połowie jeszcze dodatkowym masłem, ale dla mnie to zbytnia ekstrawagancja.
Gratin zapiekamy około 35 minut w piekarniku nagrzanym do 170-180 stopni. Jest gotowe, kiedy wierzch jest pięknie przyrumieniony, a ziemniaki miękkie.
Oj, jak pysznie, też lubię różne zapiekanki, tylko robić mi się nigdy nie chce, bo mi nie lubią:(
OdpowiedzUsuńmniam super apetyczne:))0
OdpowiedzUsuńSmakowita potrawa! Przypomina mi trochę tortille hiszpańską, którą bardzo lubię. ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę zapiekankę:)
OdpowiedzUsuńa co to jest mandolina?
ula
Uwwwwwwwwwielbiam !
OdpowiedzUsuńlubię takie dania. zapiekanki mogłabym jeść aż nazbyt często :)
OdpowiedzUsuńale pychota! na pewno się skuszę bo wytrzymam by nie poznac tego smaku
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, lubię takie zapiekanki
OdpowiedzUsuńświetna zapiekanka! bardzo lubię z ziemniakami... mniam
OdpowiedzUsuńHm właśnie zrobiłam szybkie pasta al forno, ale jutro pewnie Twoją zapiekankę bo cudownie mi się to widzi:)
OdpowiedzUsuń