czwartek, 2 lutego 2012

PIEROGI MIĘSNO KAPUŚCIANE

Pierogi zrobiłam bo mąż sobie zażyczył po tym jak spróbował pierogów robionych przez kogoś kto specjalizuje się w ich wyrobie .Stwierdził, że powinien się ode mnie nauczyć jak doprawiać farsze.Chwalę się bo mój mąż zjada z apetytem co mu ugotuję ,ale rzadko sam mnie pochwali bo uważa że nie musi skoro i tak mu smakuje .Jak On mało wie o kobietach  dobrze że ja domyślna jestem ;)))
Farsz na nie wykorzystałam taki jaki akurat miałam pod ręką.Czyli kapustę z grzybkami w słoiku (pozostała po wigilii) Słoiki to naprawdę fajna alternatywa dla kapust ,bo mrożenie  jak dla mnie odpada.A drugi dodatek to mięso które zostało mi się po zrobieniu krokietów .
Jadłam pierwszy raz w życiu takie mieszane ,wiem że nie jest to mój wymysł bo słyszałam już o mieszaniu kapusty z mięsem,nie tylko z grochem:)


PRZEPIS:
Kapustę z grzybkami poszatkowałam na pożądaną wielkość i zmieszałam z wcześniej przygotowanym mięsem z rosołu które użyłam wcześniej do krokietów
Doprawiłam jeszcze wszystko porządnie do smaku i dosypałam 2 łyżki bułki tartej żeby farsz nie był za rzadki .
Pierogi wyszły naprawdę pyszne
NA CIASTO PIEROGOWE UŻYŁAM:
1kg.maki
2 szkl. bardzo ciepłej wody
1 łyżeczkę soli
2 łyżki oleju
zależnie od maki czasami trzeba dodać ciut więcej wody.
Po porządnym wyrobieniu ciasto położyłam na gorącym talerzu i przykryłam również gorącą metalową miską(miskę zalałam gorącą wodą i wytarłam do sucha )
odrywałam po kawałku i wałkowałam dość cienko .
Pierogi gotowałam rzucając na wrzątek od wypłynięcia ok.5min.
SMACZNEGO

11 komentarzy:

  1. Kasieńka podziwiam za falbankę na pierogach :) Ja nie mam ani takich umiejętności, ani cierpliwości :)
    Ciepłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu Ty nie masz cierpliwości? a te twoje pięknie wypracowane słodkości?

      Usuń
  2. Ciekawe połączenie, też będę musiała zrobić takie pierożki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam bo nawet mnie smakowo zaskoczyły:)

      Usuń
  3. A ja na pewno zrobię taki farsz. Na pewno jest rewelacyjny. A widzisz, jak Mąż się szybko przyzwyczaił do dobrego? :D Następnym razem powiedz mu, że wraz z zanikiem chwalenia wprost proporcjonalnie będzie spadać smak i jakość jedzenia! :D Haha! A tak poważnie - ja myślę, że nie tylko przyprawiania mogliby się "specjaliści" od pierogów od Ciebie nauczyć, ale też jak zrobić ciasto i lepić pierożki. Uściski! :) I że już nie wspomnę o rzekomych specjalistach od serników! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu oj przyzwyczaił się prawda ,chyba muszę jakieś małe bum zastosować żeby go z tego letargu obudzić:))Ale ostatnio stwierdził ,że powinnam robić i sprzedawać bo lepszych nie jadał odkąd zaczęłam sama je wyrabiać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. apetycznie i pięknie wyglądają z falbanką

    OdpowiedzUsuń
  6. Takich jeszcze nie jadłam. Cudnie zlepione. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam napisać dokładnie to samo :-) Pysznie wyglądają!

      Usuń
  7. u mnie zawsze albo z mięsem, aalbo z kapustą i grzzybami, takeigo połączenia jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszności! Kiedyś robiłam trochę z mięsem a trochę z kapustą bo uwielbiam te i te, z lenistwa gotowałam razem bo mniej zmywania. No i zawsze mi trafiały same z kapustą a mężowi same z mięsem. Mąż mięsożerca był zadowolony, ja mniej. Koleżanka robi krokiety z farszem mięsno-pieczarkowo-kapuścianym, i zainspirowało mnie to do zrobienia własnie takiego farszu do pierogów. Był to strzał w 10! Polecam taki farsz, pierogi są przepyszne. Dziękuję za przypomnienie, na pewno zrobię w tym tygodniu! Pozdrawiam i czekam na więcej pyszności, a sprawdzam codziennie co nowego! Ania

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...