Wczoraj smażyłam Churros ,jakoś mnie nie uwiodły .Miały mieć chrupkość przez prawie 2 dni a praktycznie zwiędły po godzinie .No może nie zrobiły się z nich flaki ale ja jednak wolę nasze tradycyjne chrusty -faworki.,pączki i racuszki tzw. pączki na szybko .I takie dziś upiekłam ,pachnące cytryną i wanilią Wciągnęły mało tłuszczu nie wiem czy to efekt pół /pół olej ze smalcem czy to że dodałam do ciasta i spirytus i ocet ? Polecam je bardzo wszystkim łasuchom którzy jeszcze nie zaprzyjaźnili się z ciastem drożdżowym.Ja kilka lat temu właśnie od takich racuchów zaczynałam z karnawałowymi łakociami:) Nakładałam małą łyżeczką wolę takie małe na jeden dwa kęsy .
PRZEPIS:
1,5szkl. mąki pszennej
4całe jajka
400g.sera białego(kupiłam w kostkach takich jak masło jest już praktycznie zmielony)
250g.mascarpone
1 cukier waniliowy
1 łyżka spirytusu
1 łyżeczka octu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli
sodka na czubek łyżeczki
olej ,smalec do smażenia lub pół/pół jak kto lubi:)
Wszystkie składniki wymieszałam mikserem ,jak nie macie to można łyżką drewnianą.
Nakładałam na rozgrzany tłuszcz łyżeczką ale jak wolicie większe to można łyżką.
Posypałam cukrem pudrem i cukrem zwykłym drobnym .Osobiście wolę zwykły cukier.Syn np. zajadał z nutellą :)
Churros jednak mnie nie przekonało.Trzeba mieć rękaw z odpowiednią końcówką.Ja robiłam bez końcówki z samego rękawa wiec nie wyszły mi takie piękne jak u dziewczyn na blogach .Efekt taki ,że poparzyłam się tłuszczem ,kuchnia dziś była do odtłuszczenia bo olej pryskał ponieważ churros podczas pieczenia pękało .Ale nie odstraszam niech każdy spróbuje może ja coś źle zrobiłam ,chętnie się dowiem:)
PRZEPIS:
1,5szkl. mąki pszennej
4całe jajka
400g.sera białego(kupiłam w kostkach takich jak masło jest już praktycznie zmielony)
250g.mascarpone
1 cukier waniliowy
1 łyżka spirytusu
1 łyżeczka octu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli
sodka na czubek łyżeczki
olej ,smalec do smażenia lub pół/pół jak kto lubi:)
Wszystkie składniki wymieszałam mikserem ,jak nie macie to można łyżką drewnianą.
Nakładałam na rozgrzany tłuszcz łyżeczką ale jak wolicie większe to można łyżką.
Posypałam cukrem pudrem i cukrem zwykłym drobnym .Osobiście wolę zwykły cukier.Syn np. zajadał z nutellą :)
Churros jednak mnie nie przekonało.Trzeba mieć rękaw z odpowiednią końcówką.Ja robiłam bez końcówki z samego rękawa wiec nie wyszły mi takie piękne jak u dziewczyn na blogach .Efekt taki ,że poparzyłam się tłuszczem ,kuchnia dziś była do odtłuszczenia bo olej pryskał ponieważ churros podczas pieczenia pękało .Ale nie odstraszam niech każdy spróbuje może ja coś źle zrobiłam ,chętnie się dowiem:)
aaaj chce faworki!:)
OdpowiedzUsuńa te racuchy wyglądają smakowicie:)
Ja też chcę :))
Usuńmmm mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńoj taak:)
Usuńpuszyste :) zjadłabym nieprzyzwoicie dużo ;)
OdpowiedzUsuńNawet się nie przyznam ile ja zjadłam;)
UsuńHmmm churros;))mieszkałam kiedyś w Hiszpanii i na każdym festynie je jedliśmy:) nadal je uwielbiam:) a racuszki z jabłkiem są pyszne:)
OdpowiedzUsuńKarolka ktoś mi napisał na fb ,że najlepsze są tylko w Hiszpanii:)
UsuńNie przepadam za churros; przynajmniej te, które jadłam (u Hiszpan na niemieckich festynach) były za słodkie i za tłuste. A Twoje pączusie to zupełnie inna bajka. Zdecydowanie moja! :)
OdpowiedzUsuńKasiu ja też lubię takie bajki:)
UsuńTakie pączusie to bym chętnie zjadła :))
OdpowiedzUsuńPaulinka zachęcam do smażenia :)
Usuńtylko ślinka leci mniam
OdpowiedzUsuńZa oknami mroźny wiatr,słupek rtęci na dół spadł.
Z domu wyjść się nie chce wcale,
szukam ciepła w blogach stale.
Z tą nadzieją tu przybywam i życzenia Ci zostawiam,
by radośniej się zrobiło i na sercu było miło....
....serdecznie pozdrawiam.....
Gdy będziesz czytać te słowa
i głowę pochylisz nad treścią tej zwrotki,
wiedz, ze w jej wnętrzu dla Ciebie się chowa
mój UŚMIECH i BUZIACZEK SŁODKI
Agatko bardzo dziękuję ,piękny wierszyk od razu mi lepiej i cieplej:)
OdpowiedzUsuńpączusie śliczne:), a churros jeszcze nie próbowałam..
OdpowiedzUsuńCudo po prostu :)
OdpowiedzUsuńAle piękne te pączuszki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)