Dałam się namówić i upiekłam rodzince ciasto.Padło na szarlotkę,tym razem chciałam wypróbować z budyniem bo jeszcze takowej nie piekłam.
Wykorzystałam pomysł Kasi Prezydentowej na kruche ciasto z mąki
orkiszowej .Nie miałam co prawda zwykłej tylko pełnoziarnistą ,więc przesiałam ja przez sitko.Mało to dało ale mąka była bardziej pulchna.Przyznaję się ,że mam również sklerozę bo zapomniałam dodać do jabłek bułki tartej i niestety troszku mi zalał soczek spód ciasta .Niemniej wyszła pyszna i polecam wszystkim do wypróbowania przepisu z użyciem mąki orkiszowej bo ja wiadomo jest to bardzo zdrowa maka i ci którzy dbają o serducho mogą śmiało jej używać ,pięknie wymiata złogi cholesterolu z naszych żył .Jabłuszka oczywiście można skroić w kostkę,zetrzeć na tartce ja starłam w talarki .Ciasto zrobiłam wg.przepisu Hanki ,mojej góralki Hej!:)
PRZEPIS:
1/2 kg mąki orkiszowej
1 szkl. cukru pudru
1 p.masła
2 płaskie łyżeczki proszku
1 całe jajko
1 żółtko
3 łyżeczki gęstej śmietany
cukier waniliowy
ok.3kg.jabłek startych na tartce
1szkl. cukru żelującego(1:1)
cynamon do smaku
2-3 łyżki bułki tartej
cynamon do smaku
2-3 łyżki bułki tartej
2 budynie waniliowe
750ml.mleka
4 płaskie łyżki cukru
Ciasto zagniatamy formujemy kulę i wstawiamy do lodówki na godzinę
Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 części
Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 części
Zimne ciasto starłam na tartce i wylepiłam nim spód i boki
Wykładamy przygotowane jabłka
na wierzch jabłek ugotowany budyń i przykrywamy pozostałym ciastem
Na górę też można zetrzeć lub rozwałkować
,wielkość blaszki (.33/21 mierząc po spodzie) można też na dużą tortownicę .
Piekłam w 190 st.ok.50min
wygląda bardzo ladnie ;)
OdpowiedzUsuńale pysznie!
OdpowiedzUsuńWow, zaszalałaś z tym budyniem!Pewnie ciacho rozpływa się w ustach?;) Ciekawe co Hanka na to, hej;)?
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą szarlotkę! Jest przepyszna. Pięknie u Ciebie wygląda:) Pewnie lada dzień do niej wrócę i nie pozwolę jej, żeby tym razem nie wyszła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
ooooo.....ciekawe:) wygląda mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuńo jesssu, jaka cudna! normalnie jeszcze bardziej jestem zła, że nie piekłam z Tobą....
OdpowiedzUsuńJa też upiekłam szarlotkę:-)
OdpowiedzUsuńA dziś miałam robić szarlotkę właśnie, bo jeszcze pozostała mi żywo w smakowej pamięci smak tamtej... Tylko jabłek nie było ładnych! ;) koniecznie z budyniem też zrobię, ponieważ kocham budyń w ciastach (normalnego to nie tknę! :D). Cieszę się, że mój pomysł Ci się spodobał! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciacho :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam mąkę orkiszową i bardzo podoba mi się Twoja szarlotka. musi być pyszna:)
OdpowiedzUsuńale czadowe polaczenie:)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie. i zawsze ciut zdrowiej :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że z budyniem i na orkiszowym spodzie - trochę zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńSzarlotka z budyniem ; 3 MNIAM
OdpowiedzUsuń