Przepis na nią dostałam od koleżanki a koleżanka też od koleżanki:)Między mną a koleżankami względem tej babki jest jedyna i śmiało mogę stwierdzić duża różnica .Otóż obie panie są, że tak powiem szczęśliwymi posiadaczkami Thermomixsa do których niestety ja się jeszcze nie zaliczam i podejrzewam ,iż długo,długo albo wcale nie zdążę się zaliczyć.Nie muszę chyba wspominać ,że chodzi o cenę?
Nie mniej z przepisu skorzystałam i baba wyszła jak malowana.Typowa piaskowa pięknie wyrośnięta.
Polałam ja polewą która miała być jak lustro ale okazało się inaczej.Jedyna prawda o tej polewie to taka ,że nie brudzi rąk i buzi .Jak dla mnie za plastikowa i nie przepadam też za polewami z dodatkiem kakao ,jestem jednak uzależniona od czekolady i dam jeszcze szansę tej polewie i zrobię ją właśnie z czekoladą .Może wtedy mnie zachwyci.Nie podaję przepisu bo mnie nie uwiódł a w necie jest pełno więc jeżeli ktoś ma ochotę na próby to przynajmniej mnie nie obwini że nie smakowało.
Zdjęcie oczywiście kawałka babki bo niestety do rana już praktycznie wywietrzała i nie było nikogo kto by to zauważył;))
PRZEPIS:
5 jajek całych
1p. masła miękkiego
1szkl. maki tortowej
3/4szkl. ziemniaczanej
3/4szkl. cukru
2 łyżeczki proszku d pieczenia
cukier waniliowy
skórka otarta z cytryny
WSZYSTKIE SKŁADNIKI W TEMP.POKOJOWEJ!
Mąki zmieszałam razem z proszkiem i dokładnie wszystko wymieszałam
Jajka ubiłam z połową cukru do białości
W drugiej misce ubiłam masło z resztą cukru i cukru waniliowego
połączyłam razem obie masy i zmiksowałam do połączenia składników
dodałam mąkę i skórkę z cytryny zmiksowałam
Przełożyłam do wysmarowanej masłem foremki
Piekłam w nagrzanym do 170st C. prawie 1 godzinę.
Oblewamy polewą lub lukrem cytrynowym.
Wygląda świetnie, zjadłabym do herbaty kawałeczek ;)
OdpowiedzUsuńfajniutka
OdpowiedzUsuńBabka wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńŚliczna babeczka;)Babka od Jagody, a gdyby tak też z jagodami?
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję :) Karolka na jagody muszę poczekać:)
OdpowiedzUsuń