A ja znowu zauroczona pieczywem ze Spiżarni:)To jest jeden z szybszych zakwasowych chlebów jakie piekłam ,bo jak wiadomo chleby z zakwasem są długie w obróbce czasowej .Mnie ten chleb wyrósł dość szybko ale nie tak szybko jak podaje autorka przepisu ,niemniej odkąd piekę chlebki na zakwasie od Kasi Prezydentowej to muszę przyznać iż rosną bardzo szybko:)Kasiu jeszcze raz dziękuję:)Ja swój upiekłam w garnku ceramicznym,żaroodpornym .Podczas wyrastania przykryłam go pokrywką do momentu aż wyrósł tak że ją prawie dotykał .Zdjęłam pokrywkę i dałam mu jeszcze trochę urosnąć.Chlebek bardzo smaczny polecam wszystkim wielbicielom chlebków na zakwasie:)
Przepis znalazłam w SPIŻARNI
ale możecie go również znaleźć tam:
Biały chleb na zakwasie - Weekendowa Piekarnia 125 - Gospodyni Aga-aa "Eksperymenty kulinarne"
PRZEPIS
cały przepis i wykonanie podaję za blogiem "Spiżarnia"
500 g mąki pszennej, chlebowej(użyłam 650)
1 plaska łyżeczka soli
300 g wody
8 g świeżych drożdży lub 1 łyżeczkę suchych
150 g zakwasu żytniego(u mnie dokarmionego"cbtz")
Wszystkie składniki łączymy, najlepiej przy pomocy miksera. Ciasto powinno być dosyć geste. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 2 godz. Następnie przekładamy ciasto do keksówki (o pojemności 1 kg) lub formujemy bochenek albo bułeczki. Spryskujemy olejem lub oliwa i posypujemy mąką. Odstawiamy do wyrośnięcia na 45-60 min. Piekarnik nagrzewamy do temp. 210°C i pieczemy chleb ok. 40 min. (bułeczki mniej więcej 20 min.). Studzimy na kratce.
Kochani na blogu MÓWIĄ WEKI trwa licytacja pięknej filiżanki Chętni proszeni o kliknięcie w link tam na stronie wszystkiego się dowiecie:)
http://mowia-weki.blogspot.com/2012/04/sonie-na-balkonie-akcja-charytatywna.html
smacznie i apetycznie wygląda my często kupujemy staropolski. zapraszam kochana na moje 2 blogi teraźniejsze.
OdpowiedzUsuńA dziękuję za zaprosiny chętnie wpadnę do Ciebie:)
UsuńAle piękny! Cudny! odkąd sama piekę to doceniam każdego, Kto tworzy takie cudne przepisy i tych, którzy je wykorzystują! Ja napewno go upiekę, jak zdobędę mąkę pszenną chlebową, mam z tym duży problem, może jutro będę miała w swoim ulubionym sklepie, Pani miała dla mnie zamówić;)
OdpowiedzUsuńŚliczny chlebek Kasiu, jak malowany!
Ewuś ja piekłam na mące typ 650 kupuję ją w lidlu albo w tesco i generalnie na takiej większość piekę bo mi się 850 skończyła. Wiesz ja zamawiam maki z Bogutyn młyn bo jak kupiłam raz na rynku orkiszowa jasną to się na plecy przewróciłam taka tania była hihi.Teraz też będę składała zamówienie bo już mi się pokończyły żytnie i orkiszowe jasne .
UsuńBardzo się cieszę, Kasiu, że ten zakwas tak ładnie u Ciebie pracuje! To widać na tym, pięknym chlebie, jest cudny, idealny bochen na przywitanie weselnych gości. :)
OdpowiedzUsuńKasiu rośnie jak na przysłowiowych drożdżach,ten mój taki wspaniały jakoś nie był:) Barzo ci dziękuję za ten podarek.
Usuńo wooow:) pierwsza klasa chlebek.
OdpowiedzUsuńRozmarzyłam się... Teraz jednak szukam fajnego przepisu na chleb żytni;-)
OdpowiedzUsuńAnka polecam bloga Spiżarnia tam są chyba 2chleby 100% żytnie jak dotąd nie zawiodłam się na żadnym przepisie znalezionym na tym blogu:)
Usuńdzięki, już tam lecę!
Usuńkurcze co rusz widze fajny przepis na chleb.....trzeba sie w koncu zabrac za pieczenie a nie przeszukiwac siec w pogoni za idealnym przepisem!
OdpowiedzUsuńZ tym ideałem to różnie bywa tym bardziej że każdy co innego lubi ale chleby mam sprawdzone i mogę powiedzieć śmiało jak dla mnie idealne:)
UsuńCudownie wygląda!!
OdpowiedzUsuńAsiu dziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda:). Doszedł aniołek przed świętami, przepraszam, że nie napisałam, ale ostatnio coś zakręcona jestem:(. Niedługo się pochwalę wygraną:). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKawał chleba Ci wyszedł :) Piękny. Ja zdecydowanie bardziej jestem skłonna jeść niż piec, więc chętnie zrobię z niego jakąś zmyśloną kanapkę! Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńKanapa na pewno będzie pyszna:)
Usuńpiękny chlebek,ja się nie mogę pochwalić bo mam problem z zakwasem co zrobię zakwas to mi szybko umiera,proszę o podanie dobrego przepisu na zakwas,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNie lubię odpowiadać na anonimowe posty.Może dobrze robisz zakwas ,ale później zapominasz ,że zakwas trzeba dokarmiać? Nie wiem też jaką metodą robisz ja wybrałam metodę z http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/02/zakwas-zytni-krok-po-kroku.html i niestety też mi padł bo o nim zapomniałam,ale ten na którym teraz piekę dostałam w prezencie i dbam o niego jak o niemowlaczka:)Proszę podpisuj się,będzie nam łatwiej się porozumiewać:)
OdpowiedzUsuń