Któregoś dnia odwiedzałam blogi i wpadłam u Kaś na pyszny Shake od razu mi moje komórki mózgowe zawirowały bo ja bardzo lubię owsiankę i wszystkie koktajle z jej udziałem:)Ja wymyśliłam swój bardziej odchudzony bo w wersji z lodem wodnym z lodówki tzw.kostkowanym ;)A zamiast owsianki pokusiłam się o płatki orkiszowe.Spróbujcie namawiam bo jest bardzo smaczny,zdrowy i na śniadanko jak znalazł.
PRZEPIS na 4 takie kieliszki jak na zdjęciu.Lub 2 duże szklanki.
300ml mleka
2 łyżki jogurtu (użyłam grecki)
2 duże brzoskwinie
1 banan
miód lub cukier dla osłody opcjonalnie (ja nie użyłam)
8 łyżek płatków orkiszowych
trochę wrzątku
10 kostek lodu
Płatki orkiszowe zalałam w miseczce wrzątkiem tak aby tylko je pokryło .Zakryłam talerzykiem na jakieś 10min.Lekko ostudziłam tzn. przełożyłam na sitko i przelałam zimną wodą ale wy możecie poczekać jak ostygną.Płatki orkiszowe nie robią się w taka papkę jak owsiane.
Do blendera wlałam mleko ,jogurt,płatki i zaczęłam miksowanie .Dodawałam pokrojone brzoskwinie i banan
Na koniec dodałam kostki lodu chwilę jeszcze miksowałam ,aż lód całkowicie się rozkruszył
Rozlałam do szklaneczek i dodałam jeszcze pokrojoną w cząstki brzoskwinie.
Życzę Smacznego;D
PRZEPIS na 4 takie kieliszki jak na zdjęciu.Lub 2 duże szklanki.
300ml mleka
2 łyżki jogurtu (użyłam grecki)
2 duże brzoskwinie
1 banan
miód lub cukier dla osłody opcjonalnie (ja nie użyłam)
8 łyżek płatków orkiszowych
trochę wrzątku
10 kostek lodu
Płatki orkiszowe zalałam w miseczce wrzątkiem tak aby tylko je pokryło .Zakryłam talerzykiem na jakieś 10min.Lekko ostudziłam tzn. przełożyłam na sitko i przelałam zimną wodą ale wy możecie poczekać jak ostygną.Płatki orkiszowe nie robią się w taka papkę jak owsiane.
Do blendera wlałam mleko ,jogurt,płatki i zaczęłam miksowanie .Dodawałam pokrojone brzoskwinie i banan
Na koniec dodałam kostki lodu chwilę jeszcze miksowałam ,aż lód całkowicie się rozkruszył
Rozlałam do szklaneczek i dodałam jeszcze pokrojoną w cząstki brzoskwinie.
Życzę Smacznego;D
Koniecznie muszę pokazać ten koktajl synowi, on uwielbia takie sprawy:)
OdpowiedzUsuńAniu bo wie co dobre:)
UsuńTwoje potrawy to jedna doskonałość, a zdjęcia to następna piękna rzecz w twoim wykonaniu;-)) Buziole posyłam Aneta
OdpowiedzUsuńA bardzo dziękuję dobra kobieto ale piękności to u Ciebie można dopiero spotkać:)
UsuńSuper, może niedługo wypróbuję :) A tymczasem zapraszam na mój blog o gotowaniu http://book-and-cooking.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuń