Ocet co prawda dopiero się robi ale po tych kilku dniach wiem ,że będzie pyszny i powinniście go zrobić tym bardziej jeżeli macie zamiar suszyć pomidory.Ja własnie do tej produkcji wykorzystałam wydrążone gniazda nasienne z pomidorów przeznaczonych do suszenia ale całe pomidory nadają się jak najbardziej tylko trzeba je pokroić .Skórkę wtedy można zostawić .
800 g pomidorów (u mnie gniazda nasienne)
150 g soku który się wytworzył podczas drążenia
1 litr letniej przegotowanej wody
3 łyżki miodu (dałam mój lawendowy)
4 długie gałązki bazylii
Pomidory trzeba pokroić lub użyć tak jak ja wydrążonych gniazd nasiennych
Przełożyć wszystko do wysokiego naczynia szklanego i zalać wodą rozrobioną z miodem ,sok z pomidorów .Wymieszać delikatnie włożyć bazylię,przykryć naczynie papierem kuchennym lub gazą i zawiązać gumką aby nie dostały się nam do octu muszki.
Co dziennie delikatnie przemieszajcie i czekajcie na efekty.
Ocet po kilku dniach zaczyna pracować, na efekt trzeba czekać gdzieś z miesiąc
Dziś 26.08 i mój ocet ma 6 dni i jest już kwaśny tak,że chyba cały miesiąc nie będzie musiał nabierać mocy.
Będzie widać ,że ocet przestał pracować .
Po tym czasie trzeba przecedzić przez sito wyłożone potrójnie gazą
Przelewamy w słoiki i jeżeli chcemy mieć pewność ,że długo nam ten ocet wytrzyma to pasteryzujemy .
Wstawiamy butelki lub słoiki z octem do garnka wyłożonego ściereczką,nalewamy tyle wody aby zakryła 3/4 wysokości słoika i zagotowujemy.
Od momentu wrzenia wody zmniejszamy dopływ ciepła i utrzymujemy tak przez 30 min tyle ,żeby woda lekko bulgotała
Wyjmujemy nasz ocet i zostawiamy aby ostygł.
SMACZNEGO:)
Moje dziecię wygrało tego lata turniej i otrzymało wazon jako puchar hehe zdziwiony był że inni dostali puchary a on wazon i co on z nim ma zrobić? Synu ,mówię wazon od samej pani prezydent ! Nic się nie martw wykorzystamy go aby się nie kurzył :)
800 g pomidorów (u mnie gniazda nasienne)
150 g soku który się wytworzył podczas drążenia
1 litr letniej przegotowanej wody
3 łyżki miodu (dałam mój lawendowy)
4 długie gałązki bazylii
Pomidory trzeba pokroić lub użyć tak jak ja wydrążonych gniazd nasiennych
Przełożyć wszystko do wysokiego naczynia szklanego i zalać wodą rozrobioną z miodem ,sok z pomidorów .Wymieszać delikatnie włożyć bazylię,przykryć naczynie papierem kuchennym lub gazą i zawiązać gumką aby nie dostały się nam do octu muszki.
Co dziennie delikatnie przemieszajcie i czekajcie na efekty.
Ocet po kilku dniach zaczyna pracować, na efekt trzeba czekać gdzieś z miesiąc
Dziś 26.08 i mój ocet ma 6 dni i jest już kwaśny tak,że chyba cały miesiąc nie będzie musiał nabierać mocy.
Będzie widać ,że ocet przestał pracować .
Po tym czasie trzeba przecedzić przez sito wyłożone potrójnie gazą
Przelewamy w słoiki i jeżeli chcemy mieć pewność ,że długo nam ten ocet wytrzyma to pasteryzujemy .
Wstawiamy butelki lub słoiki z octem do garnka wyłożonego ściereczką,nalewamy tyle wody aby zakryła 3/4 wysokości słoika i zagotowujemy.
Od momentu wrzenia wody zmniejszamy dopływ ciepła i utrzymujemy tak przez 30 min tyle ,żeby woda lekko bulgotała
Wyjmujemy nasz ocet i zostawiamy aby ostygł.
SMACZNEGO:)
Moje dziecię wygrało tego lata turniej i otrzymało wazon jako puchar hehe zdziwiony był że inni dostali puchary a on wazon i co on z nim ma zrobić? Synu ,mówię wazon od samej pani prezydent ! Nic się nie martw wykorzystamy go aby się nie kurzył :)
hahah fajny prezent =D ocen wydaje się być obiecujący ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla syna!
OdpowiedzUsuń