Mam kilka przepisów na pierniki ale ten jakoś najbardziej do mnie przemówił ,bo nie trzeba czekać tylko od ręki można wałkować ,wykrawać i piec. Pierniki są od razu miękkie a sam smak po prostu mnie zniewolił :)
Przepis znalazłam na blogu "Moje wypieki" Moje Wypieki .
Ciasto jest minimalnie klejące ,jest miękkie i przy podnoszeniu już wyciętego pierniczka trzeba robić to delikatnie.Być może ja za mało podsypałam mąki bo wałkowałam ciasto na macie silikonowej.
Smak .Musicie upiec są pyszne przez dodatek skórki pomarańczowej i większej ilości przyprawy do pierników i dodatkowej łyżki cynamonu to istne niebo w gębie :)
PRZEPIS:
na różowo moje małe zmiany :)
300 g mąki pszennej-użyłam tortowej
100 g maki żytniej pełnoziarnistej -użyłam orkiszowej pełnoziarnistej
2 duże jajka
130 g cukru pudru
100 g masła roztopionego
100 g modu użyłam mojego miodku lawendowego z miętą
1 łyżka kakao czubata
1 łyżka przyprawy do piernika dałam 2 czubate i 1 płaską cynamonu
1 łyżeczka sody oczyszczonej płaska (5g)
skórka otarta z 2 pomarańczy
Wszystkie suche składniki umieściłam w misce miksera
Do rozpuszczonego i letniego masła wlałam mój midek i 2 jajka
Rozbełtałam aby wszystkie składniki się połączyły i wlałam do miski z suchymi składnikami
Wszystko zmiksowałam uformowałam kulę
Podsypałam mąkę ,nie za dużo
Rozwałkowałam na 3 mm. (w przepisie jest na 4 )i wycinałam pierniczki
Pierniczki wykładałam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia
Ciasto które zostaje po wycięciu pierników zbieramy ,formujemy kulę i znów rozwałkowujemy
Pieczemy w nagrzanym 180stC piekarniku 8-10 min.
Pierniczki rosną podczas pieczenia więc nie róbcie za grubych
*Piekłam na grzaniu góra/dół .Pierwszą blachę piekłam 10 min a następne już 8-9
Dotykając palcem pierniki po tym czasie pieczenia są one miękkie i takie mają być bo stwardnieją jak ostygną,ale jeżeli wolicie twardsze to przedłużcie pieczenie o 2-3 min .Ja zdecydowanie wolę miękkie .
Najlepsza jest mata do wałkowania ale jak nie macie wystarczy blat lub papier do wypieków i maka
Z tego cista zrobiłam też nadziewane
A teraz czekają na lukrowanie
Miłego piątku choć 13 to będzie szczęśliwy tylko trzeba w to uwierzyć :)
muszę się w końcu zabrać :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na "dwudaniowy" post! :)
mmmm pierniczki
OdpowiedzUsuńpyszności:)
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać czy te pierniczki (oczywiscie ukryte) :) przechowaja sie do Swiat czy stwardnieja?
OdpowiedzUsuńZabieram sie za pierniczenie wlasnie :) tylko nurtuje mnie pytanie jak sie te ciacha do Swiat zachowaja..? Beda miekkie, twarde bo smaczne na pewno ;) dziekuje za odp.
OdpowiedzUsuńOne są miekkie juz po upieczeniu zębów nie łamią ;) polecam bo będą na 100 % miękkie i pachnące .
Usuńno to bierzemy się za wykonanie pierników... :)
OdpowiedzUsuńJestem totalnym beztalenciem do pieczenia. Pierniczki mi się jednak udały. Przepis świetny. Prościutki, szybki, a ciasteczka pyszne. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńa kiedy robi się nadziewane, to ile wynosi czas pieczenia? ;)
OdpowiedzUsuń10-11 min ale sprawdź po 9 jednego bo moj piekarnik ostatnio szwankuje.;)
Usuń