sobota, 11 lutego 2012

SZARLOTKA Z GUBAŁOWKI . OD HANECZKI ...HEJ:)

 Udało mi się w końcu i po raz pierwszy i mam nadzieję nie ostatni zorganizować wspólne wirtualne pieczenie.Było na prawdę wesoło ,momentami uśmiałam się do łez dzięki Pyzie Bo praktycznie obie wczoraj okupowałyśmy FB:),Wczoraj też również pierwsze zdjęcia z tzw. piekarnika trafiły właśnie tam.Zachęcam wszystkich do takich akcji wspólnego gotowania czy pieczenia ,zresztą jakby się kto i uparł to nawet i tańczenia.Dziękuję bardzo dziewczyny za wspólną zabawę:) Przepis na tę smaczna szarlotkę przywiozłam kiedyś od Hanki z Gubałówki Piękne tam widoki ,przemiły pensjonacik .A jak smacznie tam gotują to już nie wspomnę ,mniam:)
PS. Chcę jeszcze sprostować że to raczej Ja błagałam,płakałam i na kolanach za nią chodziłam aż wreszcie siłą  porwałam  Pyzę-Izę  aby zechciała przystąpić do wspólnej zabawy  :)))
A razem zemną pyszną szarlotkę upiekły cudne dziewczyny:
Iza z http://smacznapyza.blogspot.com/ 
PREZYDENTOWA z http://kuchniaprezydentowej.blogspot.com/
Ola z http://mamabartka.blogspot.com/
 Ewa z http://mojetworyprzetwory.blogspot.com/
Paulina z http://tryingtocookandbake.blogspot.com/
Justyna -kokoshai nasza jeszcze nieblogująca koleżanka


PRZEPIS:
 1/2 kg mąki pszennej
1 szkl. cukru pudru
1 marg. Kasia
2 płaskie łyżeczki proszku(ja daję 1,5)
1 całe jajko
1 żółtko
cukier waniliowy

2kg.jabłek startych na tartce
cukier i cynamon do smaku
1/2 paczki żelfiksu (opakowanie wielkości jak kisle,budynie itd.)
2-3 łyżki bułki tartej
Jak nie mam żelfix to daję cukier żelujący ok 1,5 szkl i rezygnuję wtedy już z cukru podanego powyżej

Ciasto zagniatamy formujemy kulę i wstawiamy do lodówki na godzinę
Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 części ,ta co na spód może być troszkę większa rozwałkowujemy na wielkość blaszki (.33/21 mierząc po spodzie) można też na dużą tortownicę .
  Ja wałkuję na wyciętym kawałku papieru (wielkość dna) wtedy łatwiej jest przełożyć .Jeśli użyjesz tortownicy to już zupełna łatwizna bo wystarczy na dnie położyć papier i rozwałkować ciasto.Część ciasta na górę można schłodzić i zetrzeć jak kruszonkę lub rozwałkować i nałożyć na ciasto .Ja to robię między dwiema warstwami papieru  i delikatnie rozkładam na wierzchu jabłek

Jabłka ścieramy na tartce  lub kroimy  w kostkę .Ja swoje starłam na tartce ale w plasterki łączymy z pozostałymi składnikami i wykładamy na ciasto i przykrywamy drugą częścią ciasta. 
Piekłam w 180stC przez 60 min

                                                  Wszystkie składniki umieściłam w misce
                                                                     Zmiksowałam

                                                    Wyłożyłam na blat i zagniotłam kulę

                                                     Uturlałam w kwadrat i do lodówki

      Na spodzie tortownicy ułożyłam papier do pieczenia na to kulę z ciasta i przykryłam drugim kawałkiem    papieru i rozwałkowałam ,to co wyszło po za blaszkę zebrałam

                                            Wykleiłam boki tortownicy i wyłożyłam jabłka

                             Górę ciasta rozwałkowałam w ten sam sposób jak dół i przykryłam jabłka

                  Zrobiłam z resztek ciasta serduszka,Pyzy niestety nie przebiłam jej jest DE BEST! ,wierzch w kilku miejscach nakłułam patyczkiem I do piekarnika na 180stC czas pieczenia u mnie wyniósł 60 min.

Posted by Picasa

13 komentarzy:

  1. piękna :) idealnie klasyczna, pycha
    Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas:)

      Usuń
  2. Kasiu, cudna! Ja też piekłam! :)) maila Ci napisałam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki za wspólną zabawę - i nie spierajmy się już kto kogo na tych kolanach błagał :) ważne, że szarlotki wyszły przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakopane.... rozmarzyłam się:)) a szarlotka wygląda nader apetycznie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szarlotka super! Dzięki za przepis i bardzo fajną zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow- wyglada megasuper ,) Ja sie polenilam, nie walkowalam ;) Dzieki za pyszna propozycje- jakby co chetnie wspolnie pogotuje jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne te Wasze szarlotki. Twoja tak cudnie wygląda, że przez monitor wyciągam po nią rękę! Następnym razem mam nadzieję piec z Wami:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też dzisiaj piekłam szarlotkę, co prawda nie tatrzańską, ale moja jest równie pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję, było mi bardzo miło w tak zacnym gronie piec takie pyszności - podziękuj Hance w moim imieniu na super szarlotkę.

    Na drugi raz też wylepię brzegi ciastem;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za wspólne pieczenie! Ja spóźniona, ale w końcu wczoraj dodałam wpis :D Do następnego! :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...