U mnie jak w piekarni,non stop chlebki:) Ten znalazłam na blogu SPIŻARNIA
Znalazłam ten blog przez przypadek i doznałam olśnienia:) Tyle pięknych chlebów na jednej stronie opatrzonych takimi zdjęciami ,że aż się chce monitor zjeść.Mam zamiar upiec jeszcze nie jeden chlebek ze spiżarni Zresztą sami tam zajrzyjcie to się przekonacie.
Namawiam wszystkich na ten chlebek,jest łatwy i tak smaczny ,że szkoda go po prostu nie upiec.Ja już piekłam 2 razy ,ostatnio w sobotę razem z chlebkiem żurkowym ,który piekłyśmy obie z Ewą.
Chleb najlepszy do krojenia jest na drugi dzień bo jest bardziej zwarty ale pierwszy który upiekłam zjedliśmy jak tylko ostygł.Pięknie pachnie .Najbardziej pasuje do sera,dżemów czy nutelli ale z wędliną i dodatkami równie jest smaczny.
Namawiam ,upieczcie sobie na święta,na prawdę nie jest trudny do wykonania
Napis na zdjęciu świadczy o tym ,iż mam wielkie pragnienie aby zdobyć do wypieku farmhouse-loaf
takie foremki szerokie.Może ktoś wie gdzie takie cudo można kupić .?
PRZEPIS W CAŁOŚCI POCHODZI ZE SPIŻARNI:)
100 ml wody
450 g mąki chlebowej
1 i 1/2 łyżeczki soli (można zmniejszyć ilość soli, ja dałam 1 i 1/4 )
2 łyżeczki cukru
25 g masła
1 łyżeczka suchych drożdży
Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść gładkie, elastyczne ciasto (wyrabiałam mikserem z hakiem)
Przełożyć do naoliwionej miski. Pozostawić pod przykryciem do wyrośnięcia, na około 1-1,5 godziny.
Po tym czasie przenieść ciasto na blat i krótko zagnieść.
Następnie uformować prostokąt, złożyć boki do środka i przełożyć do naoliwionej foremki.
Foremkę umieścić w dużym foliowym worku i odstawić do wyrośnięcia. Ciasto powinno urosnąć powyżej krawędzi foremki.
Piec przez 30-35 minut w 220 st C (200 termoobieg).
Upieczony bochenek ostukany od spodu powinien wydawać głuchy odgłos.
Jeśli to konieczne, dopiekać chleb bez foremki przez 5 minut.
Studzić na kratce.
TUTAJ DLA ZAINTERESOWANYCH POKAZUJĘ JAK SIĘ SKŁADA CIASTO
smacznie i apetycznie wygląda chlebek.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle pyszny! Napewno go upiekę, może nawet w tą sobotę;) Cudny, dzięki za instrukcję składania;) Jak będziesz miała jakiś kolejny upatrzony do pieczenia to ja się piszę, Hej!!!! Pozdrawiam mega słonecznie;)
OdpowiedzUsuńPiękne bochenki!!
OdpowiedzUsuńjuż kiedyś chciałam go upiec i teraz wiem, że zrobię to na pewno :-)
OdpowiedzUsuńPiękny chleb :)
OdpowiedzUsuńJaki on pięknie wysoki:) I zdjęcie też fajne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Kasiu, cudny chlebuś! Koniecznie muszę go zrobić! A taką foremkę też bym z chęcią wielką nabyła, jakbym tylko wiedziała gdzie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie1
oj zjadłabym taką kromeczkę, a może i dwie... myślę, że nawet 3 by się zmieściły:)
OdpowiedzUsuńmleczne chlebki są pyszne
OdpowiedzUsuńsama chętnie nabyłabym taką formę, ale nistety nie wiem gdzie:) ...a ten chlebuś piekłam i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! Tyle komplementów dla mnie! aż czuję się zawstydzona, bo teraz zrobiłam sobie tak długą przerwę w pieczeniu.
OdpowiedzUsuńForemkę nie jest łatwo kupić, ja swoją dostałam w prezencie od znajomego piekarza. Szukałam też kiedyś w internecie, niestety nic nie było. Gdybyś gdzieś spotkała to proszę daj znać :)
Pozdrawiam!
Upiekłam. I mnie oczarował! Jest pyszny, taka treściwsza chałeczka:) Wszystkim serdecznie polecam:))) A autorce dziękuję:*
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuń