CHLEB ŻYCIA ... zmieniający nie tylko nasze życie ale nawyki żywieniowe:)

 Piszecie, pytacie czemu nie ma u mnie przepisu na ten chleb? Proszę bardzo chcecie macie:) Ja się od niego uzależniłam,niestety nie należy do tanich przez płesznik i chia ale gwarantuję ,że jest wart swojej ceny .Robię na temat tego chleba różne smakowe wariacje żeby się nie znudził ale dziś podam przepis w oryginale,który można znaleźć na wielu blogach.Chleb wspaniały zdrowy ,reguluje pracę jelit,wymiata cholesterol,piękne są włosy cera i paznokcie,dodaje energii.A  najlepsze to ,że  wspomaga odchudzanie co przetestowałam już na sobie :)) Co dzień rano zajadam 3 kromki chlebka i popijam 2 szklankami ciepłej wody. Polecam wszystkim

PRZEPIS:
135 g ziaren słonecznika
90 g siemienia lnianego
65 g orzechów laskowych lub migdałów
145 g płatków owsianych
4 łyżki nasion babki płesznik
 2 łyżki nasion chia 
1 łyżeczka soli
1 łyżka syropu klonowego 
3 łyżki roztopionego oleju kokosowego
350 ml wody

Zasada jak przy maffinkach ,suche i mokre osobno a potem wszystko razem połączyć

Zostawiamy to na kilka godzin albo na cała noc 

Przekładamy do formy wysmarowanej olejem i ja dodatkowo obsypuję formę płatkami owsianymi

Piecze się  w 175stC przez 1 godzinę Ja piekę prawie 1.5 godziny 

 Ten jest z rodzynkami i suszoną morelą.

Dopisuję źródło  ,choć było ich kilka ale wszystkich nie będę zamieszczała ponieważ i tak u wszystkich w oryginale przepis jest ten sam. Tutaj pierwszy raz natknęłam się na ten chlebek

Zupa limonkowo kokosowa z ryżem i kurczakiem.

 Witajcie kochani w ten urlopowy czas:) Pogoda nas raczej zachęca do leniuchowania niż gotowania niemniej czasami warto coś zjeść.Ta zupa jest bardzo prosta i syta i bardzo smaczna.Dla wszystkich co kochają tajskie smaki będzie idealna.Można zmieniać i dodawać składniki ,ja na pewno następnym razem zrobię ją z krewetkami i mlekiem kokosowym którego tym razem zabrakło ale poradziłam sobie i użyłam wiórki kokosowe.

PRZEPIS:
2-3 L rosołu  lub wywaru z warzyw
1 duża cebula
1 papryka zielona
1 papryka żółta
1/2 papryczki chili(chyba że lubicie więcej u mnie na bardzo ostro nie przechodzi)
sok z 2 limonek
2 ząbki czosnku
sól
papryka chili w proszku
1 łyżeczka płaska imbiru w proszku
5 łyżek wiórków kokosowych
ryż
kilka łyżek oleju ryżowego lub rzepakowego do smażenia

Do rosołu dodajemy 5 łyżek wiórek i gotujemy ok 10 min aby wydobyć smak.Przecedzamy.

Paprykę i cebulę kroimy,czosnek drobniutko siekamy ,podsmażamy a na koniec smażenia dodajemy drobniutko posiekane chili Wszystko przekładamy  do rosołu doprawiamy imbirem i ewent chili w proszku o ile zupa  jest za mało ostra i wlewamy sok z limonki.Gotujemy chwilę i smacznego:)
Podajemy z mięsem z kurczaka i ryżem

Mięso z kurczaka użyłam z wywaru

LAZANIA NALEŚNIKOWA Z FARSZEM MIĘSNYM

 Dziś ponoć cała Polska smażyła naleśniki a między innymi smażyłam i ja.Wyszło ich 21sztuk i miałam w zamiarze zrobić z nich tort ale koniec końców zrobiłam lazanię i wyszła super,polecam spróbujcie:)

PRZEPIS NA NALEŚNIKI:
Ciasto na te naleśniki jest dość rzadkie i dzięki temu naleśniki są cieńsze ,nie pękają i są idealne do farszy.

3 całe jajka
350g mąki pszennej (użyłam tortowej)
2 szkl. mleka
1 szkl. wody
1 płaska łyżeczka soli
1/2 łyżeczki  startej gałki muszkatołowej
1 łyżka oleju (używam rzepakowego)
 Jajka rozbełtać z wodą ,mlekiem i olejem, dosypać mąki ,soli,gałki i wymieszać najlepiej mikserem na gładkie ale rzadkie ciasto
Odstawiamy ciasto na ok. 30min i po tym czasie smażymy  tylko z jednej strony do momentu aż góra naleśnika nam się całkowicie zetnie
Ciasto naleśnikowe nalewamy na posmarowaną olejem patelnię i za każdym razem przed nalaniem ciasta smarujemy patelnię olejem
Ja robię sobie tampon z papieru kuchennego ,na talerzyku mam nalane trochę oleju i nim smaruję patelnię
 Naleśniki najlepiej usmażyć wcześniej i zostawić aby odpoczęły wtedy takie naleśniki nie przerywają się i są bardziej aksamitne.

NADZIENIE DO LAZANII:
Zrobiłam najprościej jak się dało czyli dość szybko .Ponieważ u mnie wielka "włoska" rodzina to zrobiłam to w dużej blasze a z podanej ilości składników wyszła lazania na 6-8 osób.

500g mięsa mielonego wołowego
500g mięsa mielonego wieprzowego
1 papryka zielona
1 papryka żółta
1 bardzo duży pomidor "gargamel"
2 cebule dymki razem ze szczypiorkiem
sól,pieprz  do smaku
olej rzepakowy
3-4 ząbki czosnku (ja użyłam 3 łyżki  czosnku miksowanego 
1 słoiczek pomidorowego pesto(ja kupuję w lidlu jest bardzo smaczne)

Na oleju smażymy pokrojoną cebulę i po minucie wrzucamy pokrojoną paprykę ,solimy lekko aby nam się nie przypaliło dokładamy posiekany szczypior ,pokrojony w kostkę obrany ze skórki pomidor i chwilę jeszcze smażymy
W osobnym garnku smażymy mięso jak straci kolor doprawiamy do smaku i dodajemy podsmażone warzywa.
Gotujemy na wolnym ogniu ok 15 min i 10 min bez przykrywki aby odparowała woda ,mieszamy co jakiś czas
Całość miksujemy i dodajemy cały słoik pomidorowego pesto(pesto bardzo podnosi smak i często używam go też do sosów do spaghetti )
Sos powinien być gęsty

SOS BESZAMEL DO LAZANII:
2 łyżki masła  lub  margaryny(łyżki pełne jak czubate)
4 łyżki mąki(płaskie)
1 szkl.zimnego mleka
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej

Masło rozpuszczamy w rondlu i wsypujemy mąkę ,mieszamy energicznie aż się składniki połączą i wlewamy zimne mleko cały czas mieszając rózgą aby wyszedł dość gęsty aksamitny sos
Jeżeli będzie za gęsty można dodać zimnego mleka
Na koniec miksuję ręcznym blenderem wtedy mam pewność ,że nie będzie gródek mąki

PRZYGOTOWANIE LAZANII:
naleśniki
farsz
ser żółty tarty lub w plastrach(używam w plastrach lepiej się rozsmarowuje na nim sos beszamel)

Formę smarujemy olejem i układamy warstwami:
naleśniki -tak aby jeden na drugi nam zachodził dla ułatwienia można boki naleśnika obciąć w kwadrat
naleśniki,mięso ser,sos beszamel i tak z 4 razy
Ostatnia warstwa to beszamel i ser ale już tarty
Całość zapiekamy w nagrzanym do 180stC przez 20-30min
Po wyjęciu z piekarnika  zostawiamy na ok 10 min .Łatwiej się kroi i wyciąga na talerz.

Ale dużo tego pisania :)Niemniej potrawa łatwa i smaczna
                                                                         SMACZNEGO:)
Pozdrawiam i czekam na wasze komentarze ,czy udało mi się uczcić ten dzień naleśnika?.Katka:)

CZOSNEK MIKSOWANY

Dzień dobry wakacyjnie ,leniwie i kulinarnie:) Mam dla Was mały trik na czosnek .Czosnek oczywiście nasz polski,jest teraz młody i delikatniejszy i ja taki lubię , Czosnek zrobiony tym sposobem stosuję najczęściej do marynat do mięsa do sosów na zimno i na ciepło do krewetek do makaronów  do smażenia i gotowania..Olej najlepszy rzepakowy ,nie zmienia smaku a dodatkowo zdrowy dla serca ,żył i nie zawiera cholesterolu a najnowsze wieści są takie ,że pomaga utrzymać wagę  naszego ciała w ryzach :))Ja cały czas namawiam do używania oleju rzepakowego osobiście jestem dzieckiem wychowanym na tym oleju ,choć kilkanaście lat wstecz nie był znany ze swoich wartości odżywczych tak jak dziś  mój tata nie wyobrażał sobie inaczej smażonych placków ziemniaczanych jak właśnie na oleju rzepakowym.

PRZEPIS:

ok 10 główek  czosnku
1 szkl.oleju rzepakowego

Obrane ząbki czosnku zalewam olejem i miksuję ,aż powstanie gęsta masa. Jak czosnek jest młody to tę różową cienką błonkę zostawiam bo i tak się zmiksuje a w niej również jest smak
Słoik trzymam w lodówce,robię małe porcje a na zimę czosnek można zawekować .
Próbowałam na wa sposoby:)
1. zagotowałam zmiksowany czosnek z olejem i przelałam gorący do słoików
2. zimne słoiki z czosnkiem wstawiłam do zimnej wody i od zawrzenia wody w garnku trzymałam słoiki 5 min (wielkość słoika taka jak po dżemie)
Najprościej jest na bieżąco miksować dostępny przez cały rok czosnek.
Osobiście nie lubię obierać czosnku a czasami potrzeba jest go więcej niż ząbek czy dwa ,wiec tym sposobem mam go zawsze pod ręką.

CHŁODNIK NA RÓŻOWO ...samo zdrowie:)

Najprostsza zupa na zimno a dodatki do niej dajemy takie jakie mamy i lubimy.Kolor zawdzięcza zmiksowanym  burakom z botwinki.Będąc dzieckiem nie lubiłam i moje dzieci niestety też jej nie chcą ale dorosną do niej tak jak ja :) W wersji bardziej treściwej lubię ja z młodymi ziemniaczkami  i posypanymi  suto koperkiem

PRZEPIS:
1 litr kefiru lub maślanki
1/2 litra jogurtu (używam greckiego)
1cukinia
1 ogórek zielony
tarte buraczki z botwinki(buraczki z dwóch peczków)
kilka buraczków zostawiamy  na zmiksowanie żeby dały kolor
1 p.rzodkiewek
szczypiorek
koperek
bazylia lub mięta
jajko na twardo(1 na osobę)
sól,pieprz,czosnek wszystko do smaku
olej rzepakowy w ilości 1 łyżeczka na osobę

Olej rzepakowy  jak wiadomo jest zdrowy i za mało się o nim mówi ,pisze a także używa Dzięki dodatkowi oleju witaminy zawarte w warzywach i nabiale będą mogły się lepiej wchłonąć.

Wszystkie warzywa można pokroić poszatkować lub zetrzeć na tartce ,ja mam taka która ściera w małe słupki.Kilka buraczków trzeba zmiksować bo inaczej kolor nie będzie piękny
Szczypiorek dużo koperku siekamy. Listki z bazylii czy mięty można dać w całości lub posiekać
Zalewamy mieszanką kefiru z jogurtem lub maślanki z jogurtem i doprawiamy do smaku
Wstawiamy na trochę do lodówki a  przed podaniem dodajemy łyżeczkę oleju rzepakowego do każdej miseczki i dodajemy pokrojone  jajko na twardo

MUFFINKI ORKISZOWE ...energetyczne:)

Muffinki dla chłopczyka i dziewczynki;)Zachciało mi się słodkiego ,miały być zwykłe bananowe ale zabrakło białej mąki ,więc sypałam co miałam pod ręką i zamiast jajka dałam majonez ,bo u mnie jajka trzeba trzymać pod kluczem inaczej mają nóżki :))))
PRZEPIS:
mokre:
1,5 szklanki przesmażonych jabłek(można użyć 3 rozgniecionych bananów)
1 łyżka majonezu
100 g oleju rzepakowego
400 g maślanki
65 g miodu
1 łyżka masła orzechowego
1 łyżka ekstraktu wanilii

suche:
300 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
100 g płatków owsianych
50 g cukru
50 g orzechów lub migdałów posiekanych
50 g siemienia lnianego
2łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

Mokre i suche mieszamy w osobnych miskach
Suche przesypujemy do mokrych i mieszamy bardzo krótko tyle żeby się składniki wymieszały
Napełniamy foremki posmarowane olejem  ,(nie używałam  papierowych wkładów)
wyszło mi z tej porcji 20szt
*Jabłka nadają się przesmażone ,gotowane ,uprażone.Ważne ,żeby woda wyparowała muszą mieć konsystencję rozgniecionego banana
jabłka można lekko dosłodzić

MASŁO ORZECHOWE

 Zrobiłam w końcu masło orzechowe,przeczytałam z kilkanaście różnych mądrości na temat jak i z czym je zrobić i stwierdzam, że tam gdzie w przepisach jest cukier lub miód i to w ilości 2 łyżek na 200-250g jest dla mnie obrzydliwie słodkie i zagłuszające całkowicie smak jaki znam .Nie robiłam też prażonych orzechów a najlepsze są jak dla mnie zwykłe orzeszki ziemne solone .Oczywiście każdy ma swoje kubki smakowe i jeżeli lubi cukier to proszę bardzo ale nie 2 łyżki a 2 płaskie łyżeczki cukru pudru choć jak dla mnie to i tyle jest za dużo.Jeżeli już to zalecam 1 płaska łyżeczkę miodu lub cukru pudru.Dodałam też 2 łyżki oleju bo samo w sobie to masło jak dla mnie było za suche ,wolę lżejsze i łatwiejsze w smarowaniu .

PRZEPIS:
 2 puszki orzeszków ziemnych solonych(po 350g każda)
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka miodu lub cukru pudru jeżeli lubicie

Do miksera ,blendera,rozdrabniacza coś co ma noże i zmiksuje nam na miazgę orzechy
Wsypujemy orzechy ewent. cukier i wlewamy olej  i miksujemy aż uzyskamy kremową konsystencję
Miksowałam z przerwami żeby nie zagrzać miksera
Co jakiś czas drewnianą łyżką zamieszałam żeby masa odchodziła od boków
Jeżeli będzie dla Was za suche to dolejcie jeszcze łyżeczkę oleju

Masło wstawiłam do lodówki,dzięki olejowi nie twardnieje

SAŁATKA ZIEMNIACZANO-ŚLEDZIOWA Z WINEGRETEM.

 

 Dziś pierwszy raz widziałam dziecko zajadające się śledziami i to moje osobiste i najmłodsze .Nie pluł koperkiem ani szczypiorkiem jak zazwyczaj  i jeszcze prosił o dokładkę.Wspomnę ,że ma 4 latka i jak do tej pory jedyną rybę jaką udawało mi się wcisnąć to był pstrąg pieczony w folii.Do tego dania użyjcie śledzi marynowanych takich jakie lubicie najbardziej.

PRZEPIS:

śledzie marynowane(płaty śledziowe)

ziemniaki gotowane(ostudzone)

cebula dymka ze szczypiorkiem

koperek

NA SOS WINEGRET:

3 części oleju rzepakowego

1 część octu truskawkowego(można zamienić na cytrynę)

sól tylko do smaku

pieprz

Ja kupiłam śledzie w słoiku były w nim 4 płaty  co wystarczyło na 3 osoby

Śledzie kroimy w paski

ziemniaki w plastry

siekamy cebulkę,szczypior i koperek

Sos winegret mieszamy i zalewamy nim  śledzie i ziemniaki ,dodajemy koper ,cebulę i szczypior.Delikatnie mieszamy i odstawiamy do lodówki żeby się sałatka lekko schłodziła 

LUB: sosem zalewamy tylko śledzie,cebulę ze szczypiorkiem i trochę koperku

Wstawiamy do lodówki żeby się ochłodziły 

Na talerzu układamy ziemniaki ,na ziemniaki wykładamy śledziki i polewamy całość sosem winegret i obsypujemy koperkiem.

 

MROŻONE KOSTKI KOPERKOWE W MASEŁKU RZEPAKOWYM:)

A ja nadal w promowaniu oleju rzepakowego ,który jest zdrowszy od oliwy z oliwek i wspaniale sprawdza się na surowo jak i do smażenia,gotowania i pieczenia Wszystko co najlepsze w naszym rzepaku znajdziecie na stronie pokochaj olej rzepakowy i tam jest również konkurs na który Was namawiam
 Lubię zaglądać czasami na stronę stylowi, tyle tam fajnych inspiracji i w ogóle ludzie takie piękne zdjęcia robią.Czasami coś w oko w padnie a mnie wpadł pomysł na przechowywanie zamrożonych ziół w oliwie.
Mnie osobiście oliwa zagłusza tutaj smak koperku ,natki pietruszki czy majeranku bo jednak ma dość mocny smak,więc przerobiłam sobie ten przepis na swoje potrzeby smakowe .Zrobiłam w samym maśle ale masło jak wiadomo po zamrożeniu "kamień" Próbowałam z olejem rzepakowym ale ten sam w sobie jakoś nie chciał stwardnieć pod wpływem zimna.Połączyłam masło z olejem i wyszedł ideał do którego dodałam jeszcze czosnku i w sumie wyszło takie masełko rzepakowe do smażenia lub dodatek  jako masełko do mięs czy ryb.Rozpuściłam na patelni  grilla elektrycznego (mam takie cudo dzięki wygranemu konkursowi)jedną kostkę tego masełka i obsmażyłam chlebek,mniam:) Polecam ,super na zimę ,trochę lata i zdrowia w małej kostce:)


PRZEPIS:na jeden pojemnik do lodu
koperek 1-2 pęczki zależy od wielkości pęczka
ok.150 g masła
ok 70 g oleju rzepakowego
1-2 ząbki czosnku
sól do smaku

Masło powoli rozpuszczamy ,zbieramy pianę i dolewamy olej
Czosnek przeciskamy  przez praskę i miksujemy z mieszanką oleju z masłem solimy do smaku
Koperek siekamy i umieszczamy w pojemniku do lodów i zalewamy  tłuszczem
Wstawiamy do zamrażalnika jak już się zmrozi delikatnie wyciągamy i przekładamy do woreczka i do zamrażalki.
*Żeby wyjąć kostki podważałam delikatnie nożykiem albo można przelać ciepłą wodą od spodu wtedy wyskoczą same
Nadają się wszystkie zioła ,można je łączyć smakowo

Zrobiłam też z tymiankiem, majerankiem i rozmarynem

PRZEPIS NA EKSPRESOWY ZAKWAS CHLEBOWY ...i kilka praktycznych porad

Przypadki czasami sprawiają ,że człowiek odkrywa coś co ułatwia życie:))Ja odkryłam ,być może że ktoś już też mały trik jak zrobić zakwas na chleb bez długiego procesu i co za tym idzie ,zakwas ten wyjdzie każdemu nawet temu kto w to nie wierzy.
A sprawił przypadek .Dostałam wiadomość z prośbą o podesłanie zakwasu na chleb .Nie było by to trudne gdyby nie fakt ,że trzeba wysłać do Norwegii.Ususzyłam  w piekarniku ,ale dziad nie chciał pracować przy trzech podejściach.Teraz suszę w pełnym słońcu i jestem ciekawa czy się uda reaktywować o czym was poinformuję.Tydzień temu nastawiłam zakwas na żur i przedwczoraj mało myśląc wymieszałam zawartość słoika ,odlałam  tle co na zupę a na dnie zostało się ok4-5 łyżek i mnie oświeciło;))

PRZEPIS NA ŻUREK:
700 ml wody (użyłam letniej)
5 czubatych łyżek mąki żytniej razowej typ 2000
 ząbki czosnku(daję 4 pokrojone)
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
Czasami rezygnuję z liścia i ziela ,czasami daję tylko czosnek i liść laurowy
Do wysokiego słoja wlewam wodę ,wsypuję mąkę i dokładnie roztrzepuję takim sprzętem jak drewniany koziołek ,można nawet zmiksować żeby nie było grudek
Dodaję resztę składników i przykrywam słoik papierem kuchennym i zakładam gumkę żeby nie spadał
Stawiam w kuchni na blacie przy piecu i zostawiam na tydzień
po 3 dniach czysta łyżką przemieszam

Jak już zrobicie zakwas na żurek to teraz możecie pomyśleć o zakwasie chlebowym:)

ZAKWAS CHLEBOWY EKSPRESOWY:
wieczorem 1 dzień
Po odlaniu zakwasu na żur zostawiłam w słoiku jakieś 5 łyżek
Dosypałam 2 łyżki mąki żytniej razowej i dolałam tyle wody aby było gęste jak budyń
wieczorem 2 dzień
Dosypałam 2 łyżki mąki i tyle wody żeby było gęste jak budyń
wieczorem 3 dzień
Do czystego słoika przełożyłam 3 łyżki zakwasu
Dosypałam tyle samo maki i wody w gramach czyli 100 g. maki i 100 g wody i  wymieszałam
Po 12  godzinach jest już dobry do wypieku chleba
*Słoik z zakwasem  chlebowym przykrywam papierem kuchennym i nakładam pokrywkę ale nie zakręcam
Zakwas dokarmiam zawsze taką samą ilością wody i mąki w gramach
Dokarmiam 2 razy w tygodniu bo tak często piekę chleb
Dokarmiam zawsze 12 godzin przed wypiekiem.

Brak koszyka rozrostowego do chleba nie jest przeszkodą .Na zdjęciach widać jak ja sobie z tym radzę
W ostatniej fazie ,po złożeniu i uformowaniu bochenka przekładam go na blachę wyłożoną papierem obsypanym mąką .
Papier unoszę do góry i podkładam ręczniki w koło tak żeby utworzył się koszyk
Przed włożeniem do piekarnika usuwam ręczniki

Do okrągłych bochenków używam albo obręczy do tortownicy(26cm) albo obręczy do tortów.
Usuwam przed włożeniem do pieca.

Najlepsza temp. do pieczenia chleba (sprawdzałam i się przekonałam)
nagrzany piec do 230stC na samym dole naczynie z wodą i pieczemy z parą 15 min
zmniejszamy do 220stC i pieczemy 15 min
zmniejszamy do 210 stC i dopiekamy 15min
Chleb od spodu powinien być twardy

SOS DROBIOWY TYMIANKOWY z makaronem

 Proste,szybkie i smaczne danie obiadowe o ile lubicie tymianek:)Jak widać promuję też olej rzepakowy który jest naszym złotem narodowym :)Kiedyś kiedy byłam małą dziewczynką w moim domu używany był ten olej  a placki ziemniaczane które nam serwował tata były najlepsze na świecie.Wszystkim przypominam ,że KONKURS z olejem rzepakowym  nadal trwa i do 25 lipca macie czas aby wysłać swój przepis do czego Was serdecznie namawiam bo czym więcej przepisów z użyciem tego oleju tym więcej zdrowych serc :)
PRZEPIS:
500 g. piersi lub polędwiczek z indyka
nie całe pudełko pieczarek
2 cebule dymki ze szczypiorkiem
4-5 łyżek oleju rzepakowego
ze 3 gałązki tymianku
sól,pieprz czosnek do smaku
200 ml śmietany kremówki
2-3 łyżki mąki


Cebulę i szczypiorek siekamy i podsmażamy na oleju ,odrobinę solimy żeby nam się nie przypaliło
Dodajemy pokrojone pieczarki i smażymy do momentu aż odparuje z nich woda
Na drugiej patelni podsmażamy pokrojone w kostkę mięso ,jak się ładnie zarumieni  przekładamy do pieczarek
Zalewamy gorącą wodą tyle aby mięso było całkowicie zakryte
Doprawiamy do smaku przyprawami i dodajemy obrany z gałązki tymianek
Gotujemy pod przykryciem ok 20-30 min
W śmietanie rozrabiamy mąkę i wlewamy do sosu ,gotując aż do zgęstnienia
*Napisałam 2-3 łyżki mąki ale być może dla niektórych może to być za mało .Ja w każdym razie nie lubię bardzo gęstych sosów
Podałam z makaronem.

                                                                      I mamy Lipiec;)