środa, 27 czerwca 2012

RUKOLA FIT&EASY ...czyli pysznie zdrowo kolorowo

Wczorajsza moja obiado-kolacja.Sałatka bardzo kolorowa i smaczna ,ale jeżeli nie lubicie połączenia owoców z sałatą ,serem i warzywami w tym wypadku bobem to jej nie próbujcie lub może właśnie żeby się przekonać iż owoce bardzo dobrze się komponują w takim zestawie powinniście spróbować.Sos tez jest na bazie owoców i nawet jest czosnek !Nie nie zgłupiałam a co więcej to żałuję że nie dodałam ciut więcej.Bardzo dobrze w tej sałatce komponowała by się szynka prosciutto lub jakaś inna podobna ale niestety jej nie miałam.
Sałatkę tę dodaję do zabawy kulinarnej pt.Inspiruje nas fit & easy
PRZEPIS:
na 1 osobę
garść lub dwie sałaty rukoli fit&easy
mała garstka makaronu(krótki)
pokrojony w paseczki czy w kostkę ser camembert( ile lubicie )
garść ugotowanego i  obranego bobu
truskawek i czereśni dajcie tyle ile uważacie
posiekane listki mięty i bazylii 
SOS:
4 łyżki oleju ryżowego
z 5 dużych truskawek
2 -3 łyżeczki octu balsamicznego 
1 łyżeczka sosu worcester 
1/2 łyżeczki musztardy 
sól i pieprz do smaku
1 mały ząbek czosnku

Najpierw robimy sos. Czosnek wyciskamy przez praskę.Wszystkie składniki miksujemy jeżeli brakuje soli czy czosnku wg.was to dodajcie ,sos powinien mieć wyrazisty smak ale nie powinien być słony
Strumieniem wylejcie trochę sosu na dno talerza i boki 

Na sos wykładamy  wszystkie składniki tak jak Wam podpowiada fantazja i resztą sosu polejcie sobie górę sałatki.
Ma być pysznie i kolorowo
SMACZNEGO:)


Biorę udział w Zabawie kulinarnej pt. "Inspiruje nas Fit&Easy"!
Przepisy na sałatki Fit & Easy

KRUCHE CIASTKA Z PARMEZANEM I ROZMARYNEM

Piekłam wczoraj ciasteczka które wymyśliłam specjalnie dla Mileny ale o tym w innym poście. I przypomniałam sobie ,że niedawno oglądając telewizję a właściwie skacząc po kanałach w poszukiwaniu fajnego ciekawego programu wpadłam na te ciastka.Programu i tytułu oczywiście nie pamiętam i usilnie od kilku dni poszukuję choćby twarzy prowadzącej ale nadaremnie .Na pewno był to jakiś program kulinarny może po tych ciasteczkach ktoś z Was będzie wiedział i mi podpowie:)
Te ciastka upiekłam zaraz na drugi dzień bo dodatek parmezanu nie dawał mi spokoju.Połączenie sera i cukru w tym przypadku bardzo mnie zaintrygowało,a do tego jeszcze rozmaryn,który bardzo lubię.Są to ciastka które bardzo wciągają i do jedzenia i do częstego pieczenia zresztą przekonacie się sami:)
Ciastka są słodkie ,ale najbardziej chyba w dniu wypieku tak przynajmniej stwierdził mój mąż i maja piękny zapach.
Upiekę jeszcze nie raz z tym ,że zmniejszę  porcję cukru .Jednak żeby widzieć jaki mają mieć smak w oryginale proponuję upiec wg przepisu.

PRZEPIS:
1paczka masła
2 szkl. mąki pszennej
1 szkl. cukru pudru
1/2 szkl.startego parmezanu
ze 2 szczypty. soli
2 łyżeczki świeżo pociętego rozmarynu

Najprościej zrobić to jak autorka wrzucając wszystko do melaksera,miksera jak zwał tak zwał byle by miał noże do miksowania .
Mąkę , cukier ,ser ,rozmaryn  wymieszać razem dodać masło zagnieść
Wyłożyć ciasto na folię spożywczą i zrolować w rulon tak aby można było potem ciąć w 0.5cm talarki
Wstawić do lodówki lu zamrażalnika jeżeli chcemy  żeby szybciej  stwardniało
Pieczemy w 190stC 12-14min
Ja lekko przypiekłam pierwszą porcję bo się zagapiłam;) ale powinny być raczej blade .
Ciasto robione w mikserze wygląda jak kruszonka ,ale wysypując je na folię i rolując z jej pomocą ładnie się wszystko łączy.
SMACZNEGO
dajcie znać jak wam smakowały:)


niedziela, 24 czerwca 2012

MUFFINY OTRĘBOWE CAROL ...z gastronomi ekonomi

 Dotarła do mnie kilka dni temu obiecana książka Ekonomia Gastronomia.Jak może niektórzy pamiętają brałam udział w konkursie który odbył się na Durszlaku co prawda nie zajęłam pierwszego miejsca ale za to i to w cale nie na otarcie łez otrzymałam książkę ,którą wygrałam kwalifikując się  do drugiego etapu.Książkę przejrzałam od prawa do lewa i muszę powiedzieć ,iż jest naprawdę świetna i warta zakupu.Mnóstwo pysznych ,łatwych dań .Pięknie podanych i oczywiście wg. reguł gastronomicznej ekonomii z jednego podstawowego dania możemy stworzyć następne,bo w kuchni nie może i nie powinno się nic zmarnować!Mam zamiar dzielić się z Wami przepisami z tej książki i te które będą mi smakowały postaram się w  miarę szybko opublikować na blogu.Dziś zachęcam do zrobienia muffinów .Są łatwe i zdrowe bo zawierają otręby ,wiec wielu wam będą smakowały.A co najważniejsze można ciasto przygotować wcześniej np.wieczorem zapakować do pojemnika szczelnie zamkniętego  i wstawić do lodówki .A w lodówce wg. tego co pisze autorka muffinów mogą stać do 2 tyg.W ten sposób mamy codziennie na śniadanie smaczne ,ciepłe i sycące  muffinny.Jeżeli chcecie możecie upiec z całej porcji ciasta. Ja upiekłam z połowy porcji co dało mi 12 szt..Oczywiście okazało się za mało i mam piec z całej porcji ,tak wiec raczej nie jest mi dane wyciągać z pojemnika i piec  po kilka sztuk:)
   PRZEPIS:na 20-24szt.
240g otrębów zbożowych
100g miękkiego masła
200g cukru drobnoziarnistego
2 zgniecione banany
2 jajka
1 cytryna(sok)
450ml.mleka
300g zwykłej maki( pszennej)
2i1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki drobnej soli morskiej(ja dałam zwykłą)
220g rodzynek zwykłych lub sułtańskich albo mieszanki obu
200ml wrzątku
Napisze w takiej kolejności jak ja robiłam bo opis jest za długi ale wg wskazówek autorki czyli: 

Połowę  otrębów zalewamy wrzątkiem
Drugą połowę otrąb  mieszamy z mąką ,solą,proszkiem do pieczenia i rodzynkami
W misce ucieramy masło z cukrem i dodajemy banany i jajka (jedno po drugim)
Cały czas mieszając dodajemy mleko wymieszane z sokiem z cytryny i ostudzone otręby.Ja dodałam jeszcze skórkę startą z cytryny.
Na tym etapie masa wygląda jakby się zważyła ale tak ma być 
Wsypcie teraz  mąkę z solą ,otrębami ,proszkiem i rodzynkami 
Wymieszajcie wszystko krótko tak jak się miesza ciasto na muffiny i przełóżcie do formy na muffiny wyłożonej papilotkami lub kwadratowymi kawałkami papieru do pieczenia(wybrałam opcje z papierem)
Piekłam 40 min w 190stC w przepisie jest 30 min ale po tym czasie były jeszcze blade.Z termoobiegiem pieczemy w 170stC tak proponuje autorka.
Podałam z masłem i truskawkami ,smakowały pysznie:)
Jeżeli robicie z całej porcji a pieczecie z połowy to pamiętajcie zamknąć szczelnie w pudełku i wstawić do lodówki.Nie mieszajcie ciasta za każdym razem bo ciasto tego nie lubi
 



piątek, 22 czerwca 2012

PROSTA SAŁATKA MAKARONOWA Z WĘDZONYM KURCZAKIEM

Bardzo dobra i pożywna sałatka  ,taka którą  ostatnio mogę jeść na okrągło.Prosta  do zrobienia , najlepiej smakuje lekko schłodzona .
PRZEPIS:
Ugotowany makaron
2 nóżki wędzone z kurczaka
1 duża cukinia
1/2 małej kapusty pekińskiej
1 słoik selera z zalewy
szczypiorek

Makaronu użyjcie tyle żeby go było widać w sałatce
Nóżki obrałam i skroiłam w małe kawałki
Cukinię starłam na tartce w paseczki
Seler odsączyłam na sicie
Kapustę  i szczypiorek skroiłam
Wszystko wymieszałam i zalałam sosem
SOS:
Majonez i śmietanę 1:1 wymieszać z 1-2 ząbkami czosnku i doprawić solą i pieprzem.
Wstawiamy na jakieś 30 min do lodówki



środa, 20 czerwca 2012

SURÓWKA Z MŁODEJ KAPUSTY

Jestem ostatnio na etapie młodej kapusty,gotowanej i na surowo.Gotowana lekko chrupiąca bo nie znoszę rozgotowanej i na surowo bez specjalnych dodatków.Wystarcza mi sam koper i rzodkiewka ,najbardziej lubię właśnie tę wersję,choć jadłam u mojej SIS też pyszną ,oczywiście muszę zdzwonić bo zapomniałam co tam dodała ;)
Polecam surówki z młodej kapustki wszystkim a w szczególności tym co chcą zgubić parę dkg ;)Po zjedzeniu takiej surówki jesteśmy najedzeni, aż do kolacji.Kolacja oczywiście nie powinna być później niż o 18:00

PRZEPIS BANALNIE PROSTY:)
1 nie duża młoda kapusta poszatkowana
rzodkiewki ile lubicie,skrojone wg uznania
pęczek kopru lub mniej
Wszystko mieszamy w dużej misie
SOS:
Pasuje każdy,najczęściej robię:
ocet balsamiczny jasny 1część
olej ryżowy lub rzepakowy 3 części
miód 1 łyżeczka
czosnek 1 ząbek
sól,pieprz
Wszystko zamykamy w słoiczku i mieszamy aż sos stanie się aksamitny 
Polewamy kapustę ,mieszamy i odstawiamy 
Ja kapusty nie przelewam ani wrzątkiem ani jej nie solę bo pod wpływem tego sosu ona sama kruszeje
LUB:
majonez ze śmietaną 1;1
1-2 ząbki czosnku
troszkę soli i pieprzu
czasami dodaję curry 
LUB:
śmietana i musztarda 3;1 
czosnek,sól,pieprz
Wszystko zależy od inwencji i co kto lubi ,może się pochwalcie jakie Wy robicie sosy?


Młoda kapusta

poniedziałek, 18 czerwca 2012

PIĘKNA :)

Moja pelargonia nawet nie wiedziałam ,że będzie dwukolorowa ,bo przy kupnie wszystkie pączki  miała zamknięte.Zjeść się nie da ,ale nawet jakby to szkoda by było.Wszystkim odwiedzającym i lubiącym bloga oraz tym ,którzy odwiecznie mają problem i zadają sobie pytanie Co by tu zjeść? dedykuję tego kwiatka:)

sobota, 16 czerwca 2012

POLĘDWICZKI DROBIOWE PIECZONE W CHRUPIĄCEJ PANIERCE

Dziś mecz więc na przegryzkę proponuję kawałki polędwiczek drobiowych w pysznej panierce z sosem lekko czosnkowym:)

PRZEPIS;
polędwiczki drobiowe

MARYNATA;
na 1/2kg mięska

100g oleju rzepakowego
2 łyżki miodu
2 łyżeczki octu winnego
 1-2 ząbki czosnku(wyciskam przez praskę)
sól,pieprz,do smaku ,(dodajemy już na sam koniec,sól musi być wyczuwalna bo inaczej mięso będzie za mało słone)
dla wielbicieli vegety można jej  użyć polepsza smak
Dodałam przypraw do kurczaka ok 1 łyżeczki
1łyżeczka tymianku suszonego
2 łyżki gęstej śmietany(18%)
Wszystkie składniki mieszałam w dużej misce ,włożyłam mięso i dokładnie wymieszałam w marynacie
Zamknęłam miskę szczelnie folią i wstawiłam do lodówki
Może stać 3 godziny a może stać nawet cała noc

PANIERKA:
płatki kukurydziane ok4-5 garści
maka pszenna pełnoziarnista 2-3 garści(można użyć każdej maki)
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki suszonego czosnku

Płatki rozdrobniłam ,można ręką ,można we woreczku grubym i potraktować wałkiem Zrobiłam dość drobno,jadłam grubsze i zdecydowanie pasuje mi drobniejszy płatek
 Wymieszałam dokładnie  w misce 

Polędwiczki trzeba przed panierowaniem jeszcze raz dokładnie wymieszać w misce aby każda przed wyjęciem była oblepiona marynatą,można dodać ew trochę śmietany czy jogurtu
Każdą polędwiczkę z osobna obtaczamy w panierce i układamy na blasze wyłożonej papierem
Wstawiamy do nagrzanego do 190stC piekarnika i pieczemy z funcją góra/dół lub z funkcją grilla  
mniej więcej 30-40 min

SOS:
Sos bardzo prosty,uwielbiam go i stosuję bardzo często nawet do zwykłej kapusty pekińskiej jako sos sałatkowy.
Śmietana 18%
Majonez
troszkę soli
1-2 ząbki wyciśniętego czosnku
Śmietanę i majonez  mieszam zazwyczaj w proporcji 3 łyżki śmietany -1 łyżka majonezu  
i dostosowuję w ten sposób potrzebną ilość sosu
Jeżeli chcę bardziej wyrazisty smak dodaję więcej majonezu.


środa, 13 czerwca 2012

ROBIMY NALEWKĘ TRUSKAWKOWO -IMBIROWĄ Z CYTRYNĄ

To najprostszy sposób na zrobienie smacznej nalewki z wykorzystaniem soku z owoców.Ja tym razem nie wyciskałam soku ani w sokowirówce ani w sokowniku ,wykorzystałam sok który powstał przy robieniu konfitury truskawkowej ,którą jak pisałam już przerobiłam na dżem .
Sok  a właściwie syrop odlałam dopiero po pierwszym zagotowaniu owoców, tak aby cukier się dobrze rozpuścił.

PRZEPIS:
300ml.soku z truskawek
butelka wódki 0,5L
1 cytryna
1mały korzeń imbiru
1/2laski wanilii 

Imbir umyłam i bez obierania skroiłam w plasterki
Skórkę z cytryny starłam 
Z połowy cytryny wycisnęłam sok a drugą połowę obrałam ,usunęłam białą część i pokroiłam 
Włożyłam wszystko do słoika zalałam wódką i syropem
Dodałam 1/2laskę wanilii 
Zamieszałam,zamknęłam i odstawiłam w ciemne miejsce na cały miesiąc niech sobie dobrze naciągnie:)
Po miesiącu trzeba nalewkę przefiltrować najlepiej przez filtr papierowy do kawy lub kilkakrotnie złożoną gazę.
Prawda że łatwe:)



poniedziałek, 11 czerwca 2012

DŻEM TRUSKWKOWY Z IMBIREM

Ostatnio naszło mnie na imbir .Mąż zakupił chyba z kg żebym mu zrobiła nalewki ,jak macie jakiś przepis na lecznicza to ja bardzo poproszę przepis:)Jutro podam przepis na dość prostą i smaczną ale nie leczniczą no chyba ,że leczącą duszę i kojąca zmysły hm,to w sumie może być lecznicza:)A dziś dżem truskawkowy ,który w zasadzie powinien być konfiturą ale te moje szerszenie nie chcą z całymi owocami tylko wolą paćkę dżemową.No cóż sezon się jeszcze nie kończy na truskawki to zdążę sobie jeszcze zrobić konfiturkę tylko dla siebie.Z tego przepisu korzystam od lat i po mimo iż jest rozłożony na dwa dni to mam wrażenie że mniej mi czasu zabiera :) Dżemy z truskawek są u mnie najszybciej zjadane ,więc w tym roku postanowiłam zrobić ich jak najwięcej a dla siebie będę robiła w małych ilościach z tych owoców które ja lubię .Oczywiście truskawki też uwielbiam:) Zdjęcie zrobiłam aparatem telefonicznym ,chyba się przerzucę z mojej lustrzanki ,przy której nawet mrugnąć okiem nie można bo zdjęcie zamazane wychodzi.
CIEKAWOSTKA: Nasze prababki miały zwyczaj płukać truskawki przez zanurzanie każdej z osobna w miseczce ze spirytusem .Ponoć truskawki najlepiej zachowywały swój kształt i barwę w konfiturze.

PRZEPIS:
2kg.truskawek
1kg cukru(dużo wiem:))
sok z 1 cytryny
z 5cm imbiru (startego i  obranego)Jeżeli lubicie to dajcie więcej ale dzieci moje trawią śladowe ilości
TROSZKĘ SPIRYTUSU I PERGAMIN ja używam papieru do wypieków
:Truskawki umyć usunąć szypułki ,odsączyć na sicie,zasypać cukrem i zostawić na kilka godzin aż puszczą sok.
Zagotowujemy ,często mieszamy dodajemy imbir i sok z cytryny trwa to jakieś 30-40 min
Odstawiamy na 24godz ,przez ten czas masa sobie stygnie
Po 24 godz. powtarzamy czynność i odstawiamy, aż będzie letnie lub zimne ,to wszystko zależy ile macie 
czasu.
 Miksujemy delikatnie blenderem ręcznym i zagotowujemy ponownie jakieś 40 min często mieszając 
W tym czasie szykujemy słoiczki i pergamin czyli:
Pergamin tniemy na kwadraty 
do jednego słoiczka wlewamy trochę spirytusu zakręcamy mieszamy ,odkręcamy i przelewamy spirytus do następnego słoiczka .Powtarzamy tę czynność z każdym słoikiem
Pergamin przed nałożeniem na słoik maczałam w miseczce ze spirytusem i na to zakładałam dopiero nakrętkę.
Gorący dżem do słoika na to pergamin i nakrętka .
Słoiczki stawiamy do góry dnem na jakieś 15min.
Ten dżem nie jest tak gęsty jak ten z użyciem żelfiksu, ale taki właśnie moje dzieci lubią
Ta konsystencja jest przydatna do smarowania np. biszkoptu do tortu.
 
 

niedziela, 10 czerwca 2012

MŁODA KAPUSTA Z CUKINIĄ I MARCHEWKĄ

Wolnego tyle to sobie trochę mogłam po innych stronach ciekawych pobuszować które nie karmią ,ale oczka i duszę cieszą.Efekt taki z tego ,że zostałam zaproszona  do pachnącej wymianki różanej,a myślałam ,że raczej się nie uda bo przecież ja blogierka kulinarna jestem :)Niemniej Luna właścicielka owego bloga gdzie jest ta wymianka, prześwietliła troszkę mój blog i to co znalazła w moim hand made zakwalifikowało mnie do wzięcia udziału.Czyż to nie piękne być docenianym przez osoby ,które tworzą piękne rzeczy ,a ja myślałam ,że to co sobie w wolnym czasie tworzę to takie pierdoły  :)   .W każdym razie czekam na wiadomość z kim będę tworzyła parę wymiankową i powiem wam,, że trochę mam pietra bo trafić w gust kogoś kogo nie znamy to nie takie łatwe.Nie mniej bardzo przyjemne wiedzieć ,że idzie do nas paczuszka z czymś co ktoś dla nas specjalnie zrobił:)
A ja zrobiłam dla moich domowników kapustę młodą ,czysto warzywną  i powiem szczerze ,że smakowała mi chyba lepiej niż ta  okraszana skwareczkami ze słoninki i mięska.
Przepis łatwy szybki i pyszny.Rewolucji na talerzu nie zrobiłam choć nie wiadomo ,bo ostatnio spotkałam się z kapustką z dodatkiem marchewki a wcześniej nigdy nie dodawałam do młodej kapustki .I tak się zainspirowałam że poszłam po całości i dodałam nawet cukinię, którą uwielbiam i jadam nawet na surowo jak marchewkę Tutaj się zainspirowałam marchewką hihi.Całe życie się człowiek uczy i to nawet takich prostych smaków:)


 PRZEPIS:
1 duża główka kapusty
1 duża cukinia
2 duże marchewki
1 pęczek cebulki ze szczypiorkiem
1 cebula
1peczek  duży koperku (koperek w kapuście to podstawa)
ok 1,5 szkl wody lub rosołu 
sól,pieprz,cukier do smaku
jeżeli nie dodajecie rosołu to trochę vegety do smaku
olej do zasmażki i podsmażenia cebuli użyłam jakieś 100ml.
2-3 łyżki octu (jednak najlepiej smakuje zakwaszona octem
2 łyżeczki octu jabłkowego
2-3 łyżki maki
potrzebny będzie garnek do którego zmieści się skrojona kapusta Mój tata np. solił kapustę i czekał aż trochę zmięknie a mama zalewała wrzątkiem.A moja siostra wsadza do piekarnika w dużej misce bo nie ma tak dużego garnka i odkąd ma kuchnię indukcyjną ja jestem szczęśliwą posiadaczką jej gara .A trza było nie iść za modą kuchenną i mieć zwykłą ceramiczną lub gazową:))


Kapustę szatkujemy nie za cienko,zalewamy gorącą wodą lub rosołem ,przykrywamy garnek i na średnim ogniu dusimy aż kapusta zmniejszy swoją objętość praktycznie do połowy garnka 
Odlewamy nadmiar wody 
Dodajemy przyprawy 
startą marchew
skrojoną cebulkę ze szczypiorkiem
koperku 1/2 drugą połowę na sam koniec
skrojoną   w kostkę lub  w paseczki cukinię
Mieszamy chwilę to wszystko się gotuje a my podsmażamy na złoto cebulkę
Wrzucamy ją do garnka a na reszcie oleju robimy zasmażkę z 2-3 łyżek mąki
Kapustę doprawiamy cukrem i dodajemy ocet  i resztę koperku
Na koniec dodajemy zasmażkę

Garnka z kapustą podczas gotowania nie zamykałam pokrywką tylko tyle co była duszona ale to trwało nie dłużej niż 10 min., etapami wrzucałam wszystkie składniki i mieszałam od czasu do czasu.Taka kapusta nie jest rozgotowana





Młoda kapusta

piątek, 8 czerwca 2012

ZIMNA,GĘSTA,PYSZNA... KAWA MROŻONA ZMIKSOWANA:)

Ten kolaż powstał dzięki mojemu Jaśkowi:)Bardzo chciałam zrobić zdjęcie w ogródkowej scenerii ,ale jak to z Jaśkiem bywa był wszędzie najczęściej paluszkiem w kawie.Tak go zaintrygowała ta pianka:)
Uwielbiam kawę na zimno i uwielbiam właśnie tę  za jej gęstą piankę.Czasami dodaję lodów waniliowych ale i bez nich jest pyszna i trochę chudsza:)Kawa mrożona to jedyna kawa którą jestem przełknąć z dodatkiem cukru ,żadna inna jest dla mnie z dodatkiem cukru nie do przełknięcia.A pomyśleć że jak zaczynałam przygodę z kawą to słodziłam aż 3 łyżeczki !Nie wiem jak mogłam pić taką słodycz?Wszyscy  wkoło znowu słodzą i dziwią się jak ja mogę pić bez cukru.
Dla alergików czy dla wege proponuję na mleku roślinnym 
Potrzebny jest jeszcze blender z funkcją kruszenia lodu,czyli najlepszy jest ze szklanym dzbankiem ale kiedyś robiłam w plastikowym i też przeżył.

PRZEPIS na 3-4szkl.w zależności od wielkości.
2 szkl.zimnego mleka lub mleka roślinnego
3 łyżeczki czubate kawy rozpuszczalnej
50g wrzątku 
2 łyżeczki czubate cukru muscovado (można pominąć)
cukier tyle ile lubimy do smaku ja dodałam 2 łyżeczki
całe opakowanie kostek lodu( plastikowe takie co jest na wyposażeniu  każdej lodówki  )

Kawę zalewamy wrzątkiem tylko tyle aby się rozpuściła ok.50g wody wystarczy i studzimy ,wystarczy że będzie letnia .Można nasypać bez rozpuszczania ale wrzątek wydobywa jednak walory smakowe .
Lód umieszczamy w blenderze wlewamy mleko,kawę i wsypujemy cukier
Miksujemy na wysokich obrotach ok1,5minuty
Przelewamy do wysokich szklanek
Kawa jest gęsta a pianka sami widzicie na załączonym obrazku:)
Kawę oczywiście można dosmaczyć wg. własnych upodobań np. likierem amaretto czy nawet miętowym fantazji nikomu nie brakuje a I pogoda sama nas zachęca aby napić się kawy mrożonej.
SMACZNEGO:)




środa, 6 czerwca 2012

CHLEB ORKISZOWO-PSZENNY Z,JABŁKIEM, PŁATKAMI OWSIANYMI I MLEKIEM MIGDAŁOWYM


Przepis znalazłam na blogu Tatter o chlebie  .Zrobiłam zakwas 166% ,który do nie dawna był dla mnie czarną magią ale tak się z uporem wczytywałam w te hydracje iż w końcu eureka! odkryłam jak się do tych hydracji zabrać a przynajmniej tak mi się wydaje:)Ale skoro chleb się udał? .Upiekłam chlebek i wyszedł naprawdę pyszny na samym dole jest zdjęcie kawałka bochenka ,niestety szybko się do niego dobrałam razem z moją Kasiunią z którą w końcu dane było mi się spotkać po latach :))
W każdym razie chleb który prezentuję to już następny  lekko zmodyfikowany przepis specjalnie na potrzeby akcji Pieczywo dla Alergika
Podałam cały przepis a na kolorowo wpisałam  moje zmiany dotyczące bochenka orkiszowego:)

PRZEPIS W CAŁOŚCI CYTUJĘ ZA  TATTER

100g platkow orkiszowych użyłam owsianych
200g rzacej wody
1 jablko, np. Szara Reneta (waga ze skorka 150g) dałam takie jakie akurat miałam
100g wody (20C) użyłam mleka migdałowego
200g zaczynu zakwasowego pszennego (166% hydracji)można się pokusić i zrobić zakwas orkiszowy
500g bialej pszennej maki chlebowej użyłam 380g maki orkiszowej pełnoziarnistej i 120g pszennej (typ 650) zamiast pszennej można użyć orkiszowej białej
1 lyzeczka drozdzy instant użyłam 25g świeżych ,możecie rozpuścić w zakwasie ub rozetrzeć nad miską ,wszystko się ładnie połączy w trakcie wyrabiania ciasta.
1 1/2 lyzeczki soli
1/2 łyżeczki kminku mielonego
-Platki wsypalam do miseczki i zalalam je wrzatkiem.
- Odstawilam do przestygniecia. Obralam jablko i stralam je na tarce o grubych oczkach.
-Zaczyn wymieszalam ze stratym jablkiem i woda.
- Dodalam make, drozdze i sol. Wszystko dobrze wymieszalam.
- Zagniatajac, stopniowo do ciasta dodalam napeczniale, przestudzone platki orkiszowe.
-Wyrobione ciasto bylo dosc lepkie lecz spoiste, ze srednio wyksztalconym glutenem.
-Ciasto fermentowalo ok. 3 godzin w raczej chlodnym miejscu (15C), a w tym czasie zlozylam je dwukrotnie (co godzine).
-Uformowalam jeden duzy bochenek i wlozylam go do omaczonego kosza zlaczeniem w gore.
-Zostawilam do wyrosniecia na 2 godziny w 15C.
-Pieklam z para w piecu rozgrzanym do 260C przez 5 minut,
-nastepnie obnizylam temperature do 240C i pieklam kolejne 5 minut.
-Znow zniejszylam temperature do 220C na 10 mniut.
-Dopiekalam chleb przez nastepne 20-25 minut w 190C (bez pary).
-Chleb ten ma rowny i wilgotny miazsz, zdecydowana i chrupiaca skorke.
-Przepis modyfikowany na podstwie Rolled Oats and Apple Bread D. Leparda z ksiazki "The Handmade Loaf".

Nie wiem tylko czemu mi się ładnie nacięcia nie otworzyły? może koś wie? piekłam wg. wskazówek z przepisu.

 a tu chlebek bez moich zmian wg.powyższego przepisu.



wtorek, 5 czerwca 2012

MLEKO ROŚLINNE KOKOSOWE WŁASNEJ PRODUKCJI:)



Zrobiłam :) Sama zrobiłam mleko roślinne:)Znalazłam na FB u Neśki z mówią weki  link do bloga WEGANIE Byłam na blogu i choć nie jestem ''wege'' to mnie całkowicie zainteresował i mam zamiar zmodyfikować nieco swoje nawyki żywieniowe  a także mojej rodziny.
Mleko zrobiłam kokosowe po trochu z ciekawości a po trochu bo mam zamiar upiec  na Akcję u Mamy Alergika następne zjadliwe pieczywo dla alergików.Powiem szczerze że bycie alergikiem pokarmowym nie jest tanie .Mleka chleby czy nawet tłuszcze nie są niestety tanią zdobyczą ,dlatego zachęcam do własnej domowej mleczarni .I pieczenia chlebków własnoręcznie ,za kawałek chleba bezglutenowego można kupić kg mąki bezglutenowej i chleba zdecydowanie wyjdzie więcej niż kupnego.
A O TO MOJE MLEKO KOKOSOWE! czujecie jak pachnie?:))

Zmielony kokos użyłam jako piling do dłoni.Nie dość że piękny zapach to rączki nawilżone i natłuszczone Za chwilę będę robić mleko migdałowe i już się nie mogę doczekać tego smaku i zapachu.Przyznajcie ,że ludzie to mają pomysły co?:)Potrzeba matką wynalazków!!



Przepis znajdziecie na blogu WEGANIE 
I oczywiście cały który znajduje się u mnie w raz z techniką pochodzi właśnie z tego bloga:)


Technika robienia mleka jest prawie zawsze taka sama. Moczymy 1 szkl. orzechów, pestek, ziaren na noc, następnie płuczemy i miksujemy w blenderze z 4 szkl. wody. Przelewamy wszystko przez gazę do naczynia, wyciskamy i gotowe. To, co zostało na gazie świetnie się sprawdza jako zagęstnik do zup i sosów lub dodatek do wypieków. W przypadku orzechów posiadających skórkę tj. migdałów, można je wcześniej sparzyć gorącą wodą.

Tu możecie zobaczyć jak krok po kroku przygotować mleko z migdałów.

Oczywiście stosunek suchych produktów do wody może być inny, wszystko zależny od tego, jak tłuste chcecie mieć mleko. Z podanego sposobu wychodzi ok. 800 ml mleka.

Mleko kokosowe

1 szkl. wiórek kokosowych (namocz. przez 1-2 godz.) + 4 szkl. wody. Wiórek nie trzeba płukać, można je zmiksować razem z zalaną wodą.

Mleko z orzechów nerkowca

1 szkl. nerkowców (namocz. przez min 2-3 godz.) + 4 szkl. wody

Mleko ryżowe

1 szkl. ryżu (namocz. przez ok. 3 godz.) + 4 szkl. wody

Mleko sezamowe

1 szkl. ziaren sezamu (namocz. przez min 4-6 godz.) + 4 szkl. wody

Mleko słonecznikowe

1 szkl. ziaren słonecznika (namocz. przez min 6-8 godz.) + 4 szkl. wody

Mleko owsiane

1 szkl. ziarna owsa lub płatków owsianych (namocz. przez 8 godz.) + 4 szkl. wody

Mleko migdałowe

1 szkl. migdałów bez skórki (namocz. przez 8-12 godz.) + 4 szkl. wody


Więcej o moczeniu orzechów i nasion możecie przeczytać na tej stronie, niestety po angielsku - Raw food living


Mleko może stać 2 dni w lodówce

poniedziałek, 4 czerwca 2012

WINEGRET Z SOSEM WORCESTER


Ostatnio jestem uzależniona od tego sosu .Praktycznie to nic innego jak sos winegret tylko wzbogacony  dodatkowo o sos worcester .Jak dla mnie wystarcza sałata,ale można go łączyć z każdym warzywem sałatkowym.Ja nawet polewam nim sałatkę ziemniaczaną:)
Sos worcester bardzo dobrze się sprawdza i winegrety z jego dodatkiem nie są nudne w smaku:)


Olej rzepakowy 3części
Ocet balsamiczny 1część
Sos worcester 1/2-1 części 
Sos sojowy daję ten do sushi bo ma lepszy smak.ilość raczej przeliczam na łyżki zazwyczaj 1-2 łyżki
Czosnek 1-2 ząbki
troszkę soli jeżeli uznacie że za mało słony
pieprz


Wszystkie składniki zamykam w słoiku po dżemie i mieszam ,aż się ładnie połączą w aksamitny sos.
Zazwyczaj wlewam 1/2 słoiczka oleju i resztę składników dodaję wg tej ilości .i zazwyczaj robię to na oko albo raczej na mój smak.
 Sos jest w kolorze ciemnym bo jest na bazie ciemnego balsamico  i sosu sojowego
Jeżeli chcecie jasny sos ,to trzeba użyć np.soku z cytryn czy  octu jabłkowego i nie dodawać sosu sojowego tylko sól.

Posted by Picasa

sobota, 2 czerwca 2012

CHLEB Z KASZKĄ RYŻOWĄ ...nie tylko dla alergika:)

 
A u mnie znowu chlebek:)Tym razem również upieczony specjalnie dla domowe-pieczywo-dla-alergika 
Chodziłam,wczoraj i myślałam jak tu wykorzystać kaszkę w chlebie i udało się .Nie powiem trochę się obawiałam czy nie wyjdzie zakalec ale wyrósł i upiekł się pięknie.
Podpierałam się trochę chlebem mlecznym
W zamiarze miałam upiec na mące bezglutenowej ale niestety paczka jeszcze nie dotarła ,więc będzie jeszcze możliwość upieczenia i na tej mące .
Chleb oczywiście dla wszystkich nie tylko dla alergików ,jest wilgotny i pachnący bananami bo wykorzystałam kaszkę ryżowo-bananową bez mleczną ,ale jeżeli chcecie chleb bezsmakowy użyjcie zwykłej kaszki.Można go wykorzystać też jako pieczywo tostowe.Jest to co prawda pieczywo z dodatkiem mleka ale można przecież użyć wody lub innego płynu który nie będzie szkodził alergikom.
Zamiast masła użyłam oleju kokosowego ,który wyglądem przypomina raczej smalec .

PRZEPIS:
500g maki 
180g.kaszki ryżowej (to jest całe opakowanie)
400ml mleka lub wody lub mleka roślinnego
70g oleju kokosowego(nie rozpuszczamy )
 35g drożdży
2 łyżki cukru
1 czubata łyżeczka soli

Drożdże wymieszać z  łyżeczką cukru i mleka i maki i odstawić do wyrośnięcia
Mąkę wymieszać z kaszką i solą,dodać wyrośnięte drożdże
Wlać wodę i mieszać mikserem aż utworzy się jakby kruszonka
Dodać olej kokosowy i dalej mieszać ,aż się składniki połączą jeżeli ciasto będzie za suche możecie dolać jeszcze troszkę mleka ale nie za dużo bo przy ręcznym wyrabianiu ciasto ładnie się połączy w całość i będzie elastyczne.
Wyłożyć na deskę i zagniatać ,aż wszystko się ładnie połączy i ciasto zrobi się elastyczne
Odstawiamy w naoliwionej misce w ciepłe miejsce Ja wkładam miskę do dużej reklamówki
Czekamy aż podwoi  swoją objętość
Wykładamy na oliwiony blat i dzielimy na pół
Każdą połowę rozkładamy w prostokąt i składamy na 3 
tutaj zobaczycie jak się składa:) 
Układamy w wysmarowanych i posypanych mąką blaszkach
Zostawiamy do wyrośnięcia
Pieczemy w nagrzanym do 200stC piekarniku przez ok.35-40min
Posted by Picasa

piątek, 1 czerwca 2012

chleb orkiszowo,pszenno,zytni na zakwasie

 
Uwielbiam mieszać ,kombinować co rusz to nowe chlebki i to praktycznie z jednego bazowego przepisu którego się trzymam ale o tym już pisałam:)Mieszam nie tylko mąki ale zmieniam też płyny. A to piwo a to woda gazowana piekłam też z dodatkiem żurku i na prawdę wszystkie wychodzą ,rosną i smakują pysznie.Raz są wyższe raz niższe ale nie ma to żadnego znaczenia bo chleby które upiecze się w domu nie mają sobie równych.A czas kiedy rosną jest niesamowity.
Chodzę przy nim ja przy niemowlaku .Uważam żeby nie było przeciągu a tam gdzie wyrasta musi być cisza i ciepełko ,bo chlebki nie lubią ani zimna ani hałasu.Zresztą przy tworzeniu chleba najlepiej jest być wyciszonym dokładnie jak przy maluchu bo emocje nasze są wgniatane w chleb jak nic. Przekonałam się ju kilka razy kiedy to w pospiechu chciałam piec.Chleby nie wyrastały tak jak zwykle a często podczas pieczenia jakby się kurczyły.Były jadalne ale nie takie jak zawsze.
Tak ,że polecam pieczenie w domu nie ma  się co bać ,jest tyle sprawdzonych przepisów na blogach że z pewnością każdy coś dla siebie znajdzie.
Domowy wypiek pieczywa =ogromna satysfakcja 
I następny chlebek w którym można dowolnie mieszać mąki. Ważne żeby ilość całkowita się zgadzała.
Czasami trzeba też użyć kapkę więcej wody bo ciasto nie może być za suche  ale zazwyczaj wystarcza te 300ml .
PRZEPIS:
300g.orkiszowej pełnoziarnistej
100gmąki pszennej(T.650)
100g mąki żytniej(T.720)
150g zakwasu aktywnego
300ml.wody gazowanej
1 łyżeczka drożdży instant
1,5łyżeczki soli
1/4 łyżeczki kminku mielonego(opcjonalnie ale zalecam )
2garście słonecznika


Maki mieszamy ze sobą i drożdżami
Zakwas mieszamy z wodą i dosypujemy maki
Mikserem z hakami łączymy ciasto i mieszamy ok 5min.
Miskę szczelnie owijamy folią ,ja wkładam do dużej reklamówki i odstawiamy na 1 godzinę
Po godzinie dodałam soli,kminku , ziaren słonecznika i miksowałam mikserem aż do połączenia soli i ziaren z ciastem chlebowym
Odstawiamy ciasto na następną godzinę ,powinno podrosnąć w tym czasie 
Po godzinie przekładamy ciasto do blaszki natłuszczonej i obsypanej np.mąką orkiszową
Wyrównujemy  wierzch mokrą łyżką smarujemy olejem (używam rzepakowego lub ryżowego)
Wstawiamy formę do dużej reklamówki tak żeby nie dotykała wierzchu chleba i odstawiamy do wyrośnięcia na jakieś 2-3 godz.
Wstawiamy do nagrzanego do 210stC piekarnika i pieczemy 40 min.
Wyciągamy z formy i studzimy na kratce
Czasami chleb po wyjęciu wstawiam jeszcze na jakieś 5 min do piekarnika aby skórka na około chlebka była chrupiąca .Przykrywam wtedy tylko wierzch chlebka folią aluminiową żeby już się nie dopiekał.
Forma nie większa niż na 1kg ciasta
Ja piekę ten chleb w kamiennej żaroodpornej formie 21cm dł/16cm szer./8.5cm wys.

Posted by Picasa
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...